Tak mówił o sobie i swojej żydowskiej komunistycznej rodzinie Adam Michnik.
Takie miał rzekomo wówczas w listopadzie 1981 roku w przeddzień stanu wojennego, na którym on i jego czerwona przefarbowana kamaryla zyskali tak samo dużo jak zbrodniarze komuniści.
Tak wygląda strona pierwsza Tygodnika JEDNOŚĆ o nr 47 z dnia 27 listopada 1981 roku, który posiadam w moich prywatnych zbiorach archiwalnych. Ten Tygodnik jak i inne gazety z mojego archiwum czeka w swojej kolejce do cyfrowej archiwizacji.
Album z kilkoma innymi regionalnymi pismami z okresu Pierwszej Solidarności znajduje się w moim albumie pod linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.