wtorek, 31 grudnia 2013

Panie Targalski, czy nadal szuka Pan dowodów na początek desantu na Pana NB?

DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA


Bloger Gorylisko wkleił artykuł prof. fizyki Mirosława Dakowskiego bezpardonowo atakujący Antoniego Macierewicza ( http://naszeblogi.pl/comment/reply/43218 ). Materiał ma stanowić zachętę do bardziej otwartej dyskusji o Smoleńsku. Przywołany został także dr Paweł Przywara (smoleński bloger FYM, który, logicznie rozumując, nagle, jakby pod jakimś przymusem, "odleciał" po opublikowaniu elektronicznej książki "Czerwona strona księżyca"), ale warto również przypomnieć głos prof. Jacka Trznadla (Polska Fundacja Katyńska), Tomasza Parola ("Łażący Łazarz" z tekstem "Gruppenführer KAT") czy też książkę Tomasza Pernaka (blogera "Rolexa") pt. "Kasyno". A ponieważ sam kiedyś popełniłem rozważania nad poszlakami kryjącymi się pod pojęciami "wydmuszki" i "maskirowki", jakie mogły mieć miejsce 10.04.2010, pozwalam odezwać się krótko w tej sprawie.

 Od początku w swych artykułach wskazywałem na usilne wtłaczanie Polakom do łbów dramaturgicznej zasady jedności miejsca, akcji i czasu. Jakby KOMUŚ bardzo zależało na scenie na Siewiernym. Kiedy pojawiały się wątpliwości, natychmiast kołchoźnikowe me(n)dia prokurowały jakieś aktualizowane "zdarzenia", które miały je rozwiewać. Wystarczyło tylko uruchomić logikę i pamięć, przyłożyć sowiecki propagandowy wzorzec, by nazwać okołosmoleńskie wydarzenia Katyniem II, a człowiek wracał do rozsądku, co potrafią bezczelne kacapy wespół-zespół. A na publiczne pytanie wprost do pana Macierewicza na zjeździe klubów "GP" pod Piotrkowem Trybunalskim, jak pogodzić konfetti z aluminium (rozcząstkowane wręgi przy braku foteli etc) z całopostaciową, ubraną figurą ś.p. K. Doraczyńskiej (o czym opowiadał Andrzej Duda na spotkaniu w Chorzowie: "ujrzałem ją nietkniętą, jakby spała"), otrzymałem wymijającą odpowiedź, że pewnie była w części samolotu poza epicentrum wybuchu. Fajnie że... Śp., śp. Stasiak, Walentynowicz (raz z twarzą, potem "bez oblicza"), Prezydent LK z małżonką i sporo innych zabitych/dobitych(?), a także z premedytacją zbeszczeszczonych osób... To w domu na przyjęciu rozsadza się gości i potem np. łatwo opowiedzieć znajomym kogo oblał nagle wystrzeliwujący szampan, a kompleksowej, skrupulatnej analizy porównawczej rozmieszczenia oficjeli w fotelach rządowego samolotu z dwoma prezydentami na pokładzie oraz odnalezionych ich szczątków lub całych ciał, stanu ich zachowania w stosunku do wybuchu (-ów?) jak do tej pory nie przeprowadzono!!! To przecież każe się nad tym zastanawiać.
"Zmowa sztyletników zaprzysiężonych nad trupami 96 pomordowanych (tylko gdzie?) jest na razie skuteczna, ale przyjdzie czas, gdy ktoś możny spoza diabelskiego kręgu naruszy ten piekielny spisek i spowoduje kaskadę odsłon ku prawdzie." - napisałem kiedyś w jakimś komentarzu.

Na wiele spraw, które przywołuje powyżej prof. Dakowski, zwracałem uwagę parę lat temu - także na tym forum. Poczytajcie sobie:
http://naszeblogi.pl/2088-smolensk-sa-odpowiedzi
http://naszeblogi.pl/2102-zrodla-prawdy-bija

A jeśli chodzi o ekshumacje, to tekst pt. "Trumny otwierać!" (z 14.05.2010 r.!!!) natychmiast zniknął z Salonu24.pl (a teraz na iskry.pl się już nie otwiera), ale został błyskawicznie doceniony i wyłapany przez radiowców, wstrząsająco przeczytany i można go odsłuchać pod linkiem:
http://niepoprawneradio.pl/tag/transfokator/

Jest także jeszcze do wglądu w archiwum tutaj:
http://blogmedia24.pl/node/34795

Jedno jest pewne: od Smoleńska Polska to państwo-fikcja. W której tkwi także Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza.
Opinie użytkowników

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.
Obrazek użytkownika Ewa G
Jeśli jest Pan patriotą, a nie tajnym wielbicielem Tuska, Putina... itd, to powinien się pan wstydzić, opluwając Maciarewicza. Gdyby nie on sprawa dawno byłaby przysypana piaskiem, a Polacy uwierzyliby w "błąd pilotów". Niech się Pan nie zachowuje jak Ziemkiewicz, bo naprawdę robi Pan wiele złego. A to gorzej niż nic.
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
jakim wielbicielem Tuska i Putina chce mnie Pani zrobić...!? Po prostu należę do osób, które oczekują argumentów, gdy pojawiają się wątpliwości. Przykład z brzegu: wsiada Pani do autokaru i zajmuje miejsce wg mapki organizatora wycieczki. Czy taki ideogram umiejscowienia pasażerów w fotelach podczas lotu do Smoleńska jest ogólnodostępny, czy też to jest tajemnica? Czy znamy zachowane korpusy ofiar, listę nazwisk, by ją porównać z miejscami siedzenia i epicentrami dwu (?) wybuchów? By konkretnie stwierdzić, dlaczego niektóre zwłoki są tak rozczłonkowane lub zmasakrowane, a inne nienaruszone? Zapytać nawet nie wypada, bo zaraz szpiclem Putina człowiek się stanie... W sieci jest mnóstwo racjonalnych uwag i obserwacji odnośnie Smoleńska, dlatego do wywołania takiej dyskusji warto zachęcać, a nie tematu kopcować. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla posła Antoniego Macierewicza, bo myśleć na głos o Katyniu II każdemu wolno.
Obrazek użytkownika nemo1
Witam serdecznie p. Zygmuncie.Na wstępie chcę złożyc panu najlepsze życzenia noworoczne.Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z czerwoną i peowską swołoczą.Artykuł prof.Dakowskiego"Co robi Macierewicz?",ukazał się 24.12.2013,na blogu "Zezowaty Zorro" i pisze tam wyraznie ,że autorem jest "Zezowaty".Znając bardzo dobrze tematykę tego bloga[finanse światowe,giełdy,złoto,Forex,itd],mam duże wątpliwości,że "ZeZorro" to prof.Dakowski.Gdyby pan był w stanie rozwiac moje wątpliwości,byłbym wielce rad.Co do zarzutu absurdalności samego tekstu,to powiem tak"czasami drwimy z tego,czego nie rozumiemy".Mam wielki szacunek dla A.Macierewicza,ale np.konferencja NA ARGUMENTY,między teorią "ustawki",a teorią" wybuchów" wg.mnie byłaby ze wszech miar wskazana.Moje wyrazy szacunku.
bezwiednie "sprowokował", więc się odniosłem do materiału, który wisiał na tym forum. A że stało się, jak się stało, i jest jak jest, to już nic na to nie poradzę. Maskirowka na Siewiernym to temat wałkowany od trzech lat, któremu się uważnie przyglądam, bo wiem co Stalin zostawił w testamencie do udoskonalenia!!!
Dziękuję za życzenia, wzajemnie - DOSIEGO! Może uda się coś więcej w 2014 z zagadki 10.04.2010 rozwikłać...? Oby.
Obrazek użytkownika Magdalena
W artykule onegdaj narysowała kilka tajemniczych "katastrof" odgrzewanych po latach ... Wtedy gdy mocodawcy stracili już na znaczeniu ...
Skąd pomysł, że Macierewicz (daj mu Boże zdrowie, bo przeciętny oglądacz telewizora ma go za szuję i wariata) zdoła to zrobić w 3 lata skoro ani Gibraltar ani Katyń nie zostały naprawdę porządnie wymiecione? W tym przypadku mocodawcy mają się świetnie. Poczekamy?
Obrazek użytkownika Kenneth
tekst artykulu daje do myslenia .. w normalnej demokracji powinien byl byc pozostawiony do dyskusji ..
po dzien dzisiejszy dyskutuje sie na calym swiecie o smierci JFK, lub tez o "katastrofie" DC-9 nad Ustica .. itd.
tematy wiecznie zywe na tzw. forum internetowych .. czemu u nas stale obowiazuje strach przed dyskusja, nie mam
pojecia .. jest pewnie tak, jak powiedzial Pan Korus: "plombowanie zagadek" .. gdzie indziej tez sa "plombowane",
ale przynajmniej nie "plombuje sie" ludziom tak zwanej geby .. tym bardziej, ze tekst mozna latwo odszukac ..
takie stawianie sprawy; to jest "ciagniecie lejcow informacji" do tego stopnia, ze "kon debem staje", odstrasza
tych, dla ktorych dyskusja jest rzecza normalna ! .. nie wiem, czy warto to robic ..
Tak, ale w pierwszym rzucie wszyscy wątpiący w wersję oficjalna zostali sprowadzeni do pozycji oszołomów, a niemało osób związanych ze śledztwem "popełniło samobójstwo".
Naprawdę nie odbiegamy od tamtego wzoru, może tylko wszelkie wątpliwości tłumione as większym niż to przyjęte na zachodzie chamstwem resortowego pomiotu.
Obrazek użytkownika Kenneth
i inne sprawy do dzis nie wyjasnione maja za soba dluga liste "samobojcow" i "wypadkow samochodowych" ..
"bandytyzm polityczny" Zachodu jest faktem realnym, to nie tylko "specjalnosc" wschodnia ... "pani Polityka" ma
bardzo dluga liste klientow ..
ale .. niezwykle waznym jest: MOC O TYM MOWIC !!!
I w ramach dyskusji skomentowac:
totalne idiotyzmy.
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
tutaj swoje uwagi - chętnie przeczytam(-y)...
Zachęcam.
racjonalnego zastrzezenia.
Mam propozycje. Przytocz dwa punkty z Dakowskiego, ktore uwazasz za "najmocniejsze", moze je przeoczylem, a ja sie do nich odniose.
pozdrawiam.
ale podnosi ważny argument, że nie bierze się mocniej pod uwagę wątpliwości, które brzmią racjonalnie... Bo pytania od trzech lat pozostają takie same, jakby zagadka została zaplombowana. Ja też je mam... do wyjaśnienia...
Panstwo a raczej rezim okupujacy Polske, nie wydaje tej zgody.
Jest rowniez podejrzany o udzial w zbrodni na podstawie materialow zebranych przez Zespol Macierewicza.
Trumny sa zalutowane, nie ma dostepu powietrza, material dowodowy jest zachowany.
Bardzo duzo tych watpliwosci, pytan zostaly odpowiedziane jednoznacznie przez zespol Macierewicza.
Kulisy Katastrofy 10.04.10
http://www.youtube.com/watch?v...
- Pajęczyna Dezinformacji oraz jej (D)efekty ;-)
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
 stał się zatem "jakby bezprzedmiotowy"...
404 Strona o podanym adresie nie istnieje.
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
wiele stron nie tylko z moimi tekstami o Smoleńsku poznikało z sieci - nic na to nie poradzę...
Obrazek użytkownika Jan z Glasgow
Ciesze sie, ze wyjasnianie sprawy smolenskiej zaczyna kierowac sie mozolnie ku realizmowi poznawczemu. Pana glos w tej sprawie jest kolejnym tego sygnalem. Oczywiscie sa glosy negujace ten kierunek, widocznie sa sily, ktore maja w tym jakis interes.
Oto kilka kwestii, ktore w ogole nie zostaly podjete nie tylko przez komisje oficjalne ale rowniez przez komisje Macierewicza:

Dokladne przesluchanie WSZYSTKICH swiadkow wyjazdu polskiej(ich)  delegacji do Smolenska i sporzadzenie raportow z tych przesluchan. Gdyby byly pisemne raporty mozna byloby je poddac analizie i byc moze wykryc kto klamie, poniewaz byc moze czesc zeznan bylaby zafalszowana aby ukryc jakies tajemnice NATO, o ktorych ludzie nie maja sie dowiedziec.
Dokladne przebadanie WSZYSTKICH cial ofiar  pod katem DNA i to nie w rosyjskich albo polskich instytutach ale w zagranicznych, najlepiej spoza Unii. Dlaczego? Dlatego, ze po ujawnieniu faktow dotyczacych smierci Arafata okazalo sie, ze najbardziej znane instytuty badawcze w Rosji sa czescia systemu militarno-administracyjnego Putina i falszuja wyniki badan "na rozkaz" a polskie instytuty sa moze troche lepsze ale rowniez pod presja "wywolania wojny z Rosja".
Ponadto sporzadzenie jeszcze raz PELNYCH pisemnych relacji swiadkow ogledzin ofiar w Rosji i pozniej ich analiza pod katem niezgodnosci. W przypadku ich wykrycia (niezgodnosci) - dodatkowe przesluchania.
Nie moze byc tak, ze identyfikacja ciala prezydenta Lecha Kaczynskiego w trumnie w Polsce jest dokonywana przez jego brata i p. Dziwisza. ktorzy stwierdzaja: "tak to on chociaz niepodobny i z inna noga, ale to na pewno ON".
Niestety, mam pewne przeczucia, ze im blizej bedziemy takiego podejscia do sprawy to komisja Macierewicza sie rozleci, na zyczenie obu stron. Tzw oficjalna walka o prawde w sprawie Smolenska to wg mnie walka miedzy sluzbami wywiadu NATO i Rosji, obie strony maja tutaj duzo do ukrycia a nie do wyjawienia i dlatego powatpiewam, czy dowiemy sie prawdy w tym ukladzie politycznym.

W której tkwi także Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza"
ZP i Macierewicz w niczym takim nie tkwią i właśnie dlatego Macierewicz działa jak działa, co nie przeszkadza Dakowskim, czy Korusom działać po swojemu zamiast się na nim wieszać i oskarżać go o poplecznictwo w zbrodni.
Państwo nie istnieje ale Seryjny Samobójca owszem. Dlatego Macierewicz nie wyjaśnia przebiegu "profesjonalnej katastrofy", on wykazuje "błędy" dotychczasowego "śledztwa" na podstawie upublicznionych dowodów. Gdyby wyciągał z kapelusza takie fantazje jak szanowni, to co najmniej zostałby pozbawiony głosu, że się tak eufemistycznie wyrażę.
A szanowni chcecie go do takiego właśnie zachowania zmusić i dać prokuraturze powód do uciszenia go.
Jeden Rońda na razie wystarczy, cfaniaki!
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
Czyli pan Macierewicz tkwi w niemocy, bo działa legalistycznie - co jest li tylko konstatacją...
Obrazek użytkownika wicenigga
To może pan zademonstruje tych, co przezwyciężyli "niemoc". Wiadomo, pan aktywnie pisze bloga, Dakowski aktywnie opluwa Macierewicza, kto jeszcze?
A Macierewicz działa choćby tak - Dotychczasowe stanowisko Prokuratury Wojskowej w tej sprawie wzbudza wątpliwości i rodzi podejrzenia działania na szkodę śledztwa. Równocześnie informuję, że Zespół Parlamentarny dysponuje materiałem dowodowym wskazującym, iż Prokuratura wprowadza w błąd Pana Prokuratora, organa Państwa a także opinię publiczną.
Szanowni chcecie się z nim równać skrobiąc na blogowiskach?
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
dowiedzieliśmy konkretów z tego cytatu... Że mataczą, to widać, słychać i czuć. Blogerzy chociaż podsuwają poszlaki...
Szkooodaaa... a tacy ładni byli, amerykanscy :)
Ten cytat, to link, wystarczy chcieć skorzystać. A do Macierewicza nie doskoczycie z tej prostej przyczyny, że smarujecie do wirtualnej szuflady, a Macierewicz działa w realu.
Powtórzę dla zadufańców - Macierewicz działa w realu!
I chyba dlatego jest wiceszefem PiSu, tego co to PO nie ma z kim przegrać. Natomiast szanowni nadal skrobiecie na blogach, próbujecie go kąsać po kostkach i wkręcić w jakąś kompromitującą aferę.
Stwierdzenie, ze nie moze ustalic ostatecznie wszystkiego, jak dlugo nie ma wraku, jest daleko idacym eufemizmem zapobiegajacym wystawieniu sie na ataki w rodzaju, Czy mozna wszystko bylo stwierdzic, nie majac wraku?
Bo odpowiedz jest tylko jedna: posiadanie wraku z cala pewnoscia umozliwi poznanie nowych faktow.
Natomiast zupelnie inna sprawa jest to, czy te nowe fakty zminilyby wyniki sledztwa.
Nie, nie zmienlilyby, tylko uzupelnily o szczegoly.
Dlatego Antoni Macierewicz nie tkwi w niemocy pomimo tego, ze dziala legalistycznie.
I to jest Jego i wszystkich ekspertow olbrzymi sukces strikte (sic!) naukowy.
Obrazek użytkownika jazgdyni
Nie jest to sukces stricte naukowy i nie jest to też niestety żadne śledztwo. To wszystko namiastka.

Zarówno w nauce i w prowadzeniu śledztw istnieją ścisłe procedury. Niestety, nikt tego nie przestrzega.

Dlatego więc, to są już prawie 3 - letnie spekulacje na temat tragedii smoleńskiej.

Nic więcej.
procedurami. Jak widze nie masz o nich pojecia. Ja mam.
Dlatego nie sa to spekulacje tylko bardzo konkretne i bardzo dobre wyniki.
Obrazek użytkownika jazgdyni
To świetnie, że masz.
Witam kolegę diagnostyka śledczego

Pozdrawiam
i wyksztalcenia.
Obrazek użytkownika jazgdyni
Witam

Panie Zygmuncie,

jak Pan wie, bardzo wysoko sobie Pana cenie, jak również prof. Dakowskiego. Jego własnie za nieugiętą logikę i precyzję naukowca, ściśle trzymającego się jedynych prawidłowych metod badawczych.

Powiem tak, jako inżynier, onegdaj również związany ze środowiskiem akademickim, stwierdzam, że nic nie wiem na pewno. Trzy lata pracy, w tym zespołu Macierewicza nie wyjaśniły nic i w żadnym stopniu nie przybliżyły nas do prawdy.
Prof. Dakowski ma rację, mówiąc o zaniedbaniach metodologii badawczej. Nie ma spójnego planu działania, nie ma żadnego konkretnego planu. Macierewicz w swoim działaniu usiłuje przyporządkować strzępy informacji jednej wybranej hipotezie. Brak skutecznej metody badawczej, brak weryfikacji faktów, brak nawet prób falsyfikacji.
Są przecież świetnie opracowane wzorce działań, choćby przywołując sławne Lockerby. Nikt, kompletnie nikt, ani strona rządowa, ani zespół Macierewicza, nie zabrał się do poważnej roboty. Wszystko to wygląda na działania pozorne.

Co do hipotezy maskirowki też nie jestem przekonany. Faktycznie, jest ona logicznie bardziej prawdopodobna, niż hipoteza dwóch wybuchów, jednakże wątpliwości moje budzi ogrom prac logistycznych i wielkość zespołu ludzi do jej przeprowadzenia. Kłania się tutaj brzytwa Ockhama,

Czy może być jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Trudno powiedzieć. Jednakże pomysłowość kagiebistów nie zna granic. Zabijali już ludzi kłując ich końcem parasola, truli radioaktywnym polonem, więc mogli wymyślić coś bardzo pokrętnego. Zresztą, jak wiemy, przeprowadzili już kiedyś podobną historię w Mozambiku.

Powinniśmy nieustawać w dochodzeniu do prawdy o Smoleńsku. Jednakże szkoda, że jak dotychczas, zespół Macierewicza zawiódł nasze oczekiwania.

Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku!
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
znalazłem jeszcze taki zapisek:
Zamach na Polskę (i w ogóle na POLSKOŚĆ) to zmowa Kacapa (Komora Ruska), Szkopa (Ober-Podletza) i Parcha (zdRadek), oczywiście traktując tubylczych zdrajców jako personifikacje sił potężniejszych od nich samych.
Zachód i Wschód ma wiele interesów, by Polskę przekształcić w teren eksploatacji dóbr i parobków. Przyszłą grabież i podział łupów można będzie rozegrać na różne sposoby, ale najpierw trójwspólnie trzeba odebrać narodowi suwerenność.


A odnośnie prof. Dakowskiego o możliwej pomocy z Zachodu c.d. powyższego cytatu:
Nie ma takiej opcji, by bez udziału Amerykanów (czytaj: tamtejszych Jarmułkowców) to śledztwo smoleńskie tak zostalo zmataczone. Gadki, że polski pseudo-Rząd nie zwraca się do USA o pomoc, dlatego za Oceanem milczą, można między bajki włożyć; nie takie przecieki z Białego Domu mogliśmy w przeszłości oglądać! -  gdyby była wola dociekania prawdy i sprawiedliwości...
To samo dotyczy NATO.


Dziękuję za Dosiego! Wzajemnie.
w przeszłości oglądać! - gdyby była wola dociekania prawdy i sprawiedliwości...
*** Trzy punkty:
1. Tylko rzad moze sie oficjalnie zwrocic o pomoc prawna w wyjasnianiu katastrofy.
2. wartosc argumentacyjna tych przeciekow bylaby zerowa.
3. Skad wiesz, ze nie ma przeciekow i ze Antoni Macierewicz z oczywistych powodow nie moze sie na nie powolywac?
Co do suwerennosci: Polcy sami ponosza odpowiedzialnosc. Rowniez czesc prawicy reaguje jak Irokezi od prusakow (niezwykle szanuje prawdziwych Irokezow), po 25 latach niszczenia przemyslu przez Niemcy, po spowodowaniu wielomillinowego bezrobocia i rownie wysokiej emigracji.
Ostatnim przykladem nieodpowiedzialnosc Polakow byla odmowa przez srodowisko prawicowe rachunku zyskow i strat przystapienia do Uni. Bez tego Polacy nie sa w stanie dzialac racjonalnie. Natomiast niemiecka agentura wplywow w celu zablokowania rachunku kosztow wyciagnela rosysjkiego stracha na wroble podsuwajac prawicy merytorycznie idiotyczny natomiast irracjalnie emocjonalny slogan:
"Wyjscie z Uni do rosyjski but i knut a pozostanie to (tylko) wyzysk ekonomiczny przez Niemcy."
Irokezi powtarzali to jak okrzyk bojowy broniac w ten sposob nie wolnosci tylko... likwidacji Polski przez Niemcy. To bylo wyznanie lojalnosci wobec Niemiec. Komentarzem jest dzisiejsze stwierdzenie, ze wlasnie nastepny million Polakow ma wyemigrowac.
że jest, jak jest.
Tak naprawdę, to nikt nie chce dotrzeć do faktów bezspornych.I wschód i zachód i nasz kraj.

Nawet kosztem utraty godności państwa i narodu.

To oczywiste, że jesteśmy przeznaczeni na wytracenie. Lech Kaczyński był ostatnią przeszkodą.
Obrazek użytkownika NASZ_HENRY
a Pan POdlega jeszcze jego narracji ;-)
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
narracji?


http://naszeblogi.pl/43222-dakowski-macierewicz-i-maskirowka

To co można przeczytać po prawej u autora bloga jest przez zabawne  i bardzo pouczające o tym kto tam rządzi i kręci nie swoją głową, prawda, ze ciekawe?

Cytuję tekst wraz z fotką, bo ona jest zamieszczona dla zwyczajnego PR by grać na sentymentach rodzinnych.


Blog przywrócony wbrew J. Darskiemu, na wyraźne polecenie Tomasza Sakiewicza, który akceptuje wyrażane tu opinie jako głos w dyskusji
Obrazek użytkownika Zygmunt Korus
mikro-makro
krytyk sztuki
Chorzów

Zygmunt Korus (r. 1948) pochodzi spod Dęba Bartka, z Zagnańska na Kielecczyźnie. Absolwent AGH (inżynieria ekonomiczna) i UJ (historia sztuki) w Krakowie.
Dziennikarz, krytyk sztuki. Organizator wystaw, plenerów, sympozjów literackich. Współpracownik radia (felietony, słuchowiska) i telewizji (audycje o plastyce). Pomysłodawca i współzałożyciel miesięcznika „Integracje” (1978) i redaktor prowadzący pismo „Sound&Vision” (2001).
Opozycjonista, podczas protestów marcowych w 1968 r. przywódca Międzyuczelnianego Komitetu Strajkowego, więziony i skazany wyrokiem sądu, później z tzw. wilczym biletem dziennikarz represjonowany za przekonania (areszt 1982). Organizator niezależnych mityngów poetyckich „Pomówmy o wartościach” (Chorzów 1980, 81, 82). Rzecznik prasowy śląskiej „Solidarności”, z jej ramienia kurator spektaklu „Tragedia Romantyczna Dziady-Kordian” (Katowice, Spodek 1981). Członek byłego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do chwili jego rozwiązania w stanie wojennym.
Od grudnia 1982 r. marszand, właściciel Galerii Sztuki PLUS w Chorzowie a także biura podróży (1995); pilot wycieczek, organizator plenerów krajowych i zagranicznych.
Tłumacz, kozer władający kilkoma językami. Dotychczas wydał tom wierszy pt. „Niestety dobrze” (KAW 1976). Współredagował antologię śląskiej poezji „Jak smagnięcie gałązką” (Chorzów 2002). Tomik poetycki pt. „Wiele po pierwsze” (z ilustracjami Zdzisława Beksińskiego), to owoc pobytu autora w Kanadzie (Anagram, Warszawa 2003). Zbiór krytyczny pt. „Symbole Dalego” (Galeria PLUS, Chorzów 2004) jest ilustrowanym opracowaniem posiadanej kolekcji grafik Salvadora Dalego, z początkiem 2007 roku udostępnionej dla zwiedzających.
W 2008 roku powołał chorzowski klub tygodnika „Gazeta Polska”.
W 40. rocznicę Marca 1968 odznaczony, z rekomendacji prezesa IPN-u, śp. Janusza Kurtyki, przez Prezydenta Rzeczypospolitej, śp. Lecha Kaczyńskiego - Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Aktywny bloger na kilku znanych portalach społecznościowych, publicysta „Warszawskiej Gazety” i współkreator tygodnika „Śląska Gazeta” w okresie jej istnienia (2011-13).


(Wytłuszczenie i kolor czerwony tekst (areszt 1982) by Onwk.)
=================================

 
Jak można ufać człowiekowi, który chcąc się bardziej uwiarygodnić o swojej rzekomej działalności w stanie wojennym pisze oczywista nieprawdę?

Cytuję: "...później z tzw. wilczym biletem dziennikarz represjonowany za przekonania (areszt 1982)."



Gdy tymczasem nie figuruje w wykazach IPN, ani TU:



ani nie był osobą rozpracowywaną, co możemy sprawdzić w wykazach IPN o TU:



Czy Pan potrafi wskazać na zapis o rzekomym aresztowaniu tego pana Korus, bo ww Pan zapewne iż ja, to jestem mentalnym ślepcem po tym jak oberwałem w oczy magnezją w grudniu 1970 roku, więc mogę niedowidzieć.
Pomóż mi Pan, Panie Targalski vel. Józefie Darski dojrzeć ten zapis o rzekomym aresztowaniu w roku 1982 Zygmunta Korusa w archiwum IPN.

Znalazłem za to w katalogu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa prowadzonym przez IPN na podstawie ustawy o IPNdwie UBeczki/eSBeczki o TU:




Zapewne taki jak on pochwaliłby się i zawisł za swoje dokonania w ES TU:


Ale tu go też nie ma.

Chociaż ja tego miejsca nie cenię i nie chcę jako działacz Solidarności, drukarz, wydawca, kolporter razem z bratem budowniczym gdańskiego pomnika też być pośród ludzi nasz niegodnych, bo nie chcemy być pośród  różnej maści i PŁCI TW coś tam coś tam, konfidentów, karierowiczów, sekretarzyków i lektorów z PZPR.

Jazgarz z Gdyni jest synem resortowym felczero-trepa z lekarskiej komisji poborowych przy WKU LWP lecz niekonkurencyjnym, bo nie medialnym jak mendy z okupacyjnych medii w PRL Bis.

Syn, który chwalił się swoją pracą za Gierka, za którą mu i dziś tęskno, a także łgał, co do miejsca i czasu utraty rodziców przez swego ojca raz w wieku 6 lat w roku 1930, a drugim razem w dniu 20.09.1939 roku w Grodnie.

Brał udział w bezczelnym, chamskim  przejęciu Niepoprawnych przez desant NE i jego licznych odnóg współczesnych SÓW i ProMili z WSI, wyganiając w chamski sposób wieloletnich Niepoprawnych, robił to także w pijackim szale w czasie świąt, by później swoją pijacką twórczość usunąć z NEpoprawnych @gaWRi|ONa, lecz jak widać nie usunął śladów swoich pijackich ekscesów, bo udało mi się jego pijacką i chamską świąteczną twórczość zapisać na dysku i zamieścić tu na tym moim blogu. POLECAM jej lekturę.

Panie Targalski jest Pan za bardzo w sobie zadufany, a teraz ma Pan już na swoich NB pasożytów z NE i nie tylko.
Dlatego nie zabiegałem i nie zabiegam u Pana publikować czy komentować cokolwiek i kogokolwiek, o czym Panu napisałem parę dni wcześniej prywatnie.
Nie wymieniam myśli z towarzyszami, a w szczególności tymi na wiecznej służbie Kremla i jej filii w PRL Bis, w tym WSI nie polskiej.
Nie mam parcia na monitor jak gile@ czytane wspak.

 Obibok na własny koszt