Tych zdrajców i zbrodniarzy Ukraińcy powinni pojmać i skrócić o głowę

Rosyjskie MSZ poinformowało w sobotę, że konsulat generalny FR w Symferopolu rozpoczyna wydawanie rosyjskich paszportów funkcjonariuszom Berkuta.

Ukraińcy powinni uchwalić prawo do wykonywania kary śmierci przez rozstrzelanie pojmanych bierkutowców, którzy zdradzili i podjęli służbę w rosyjskich lub terrorystycznych bojówkach na podstawie ukraińskiego prawa wojennego.

Dane personalne zarówno tych bandytów i zbrodniarzy jak i ich rodzin są przecież doskonale znane nowym władzom Ukrainy, które winne ich wszystkich wyłapywać i karać głową.

Ich rodziny winne być internowany w obozach, a po ustaniu zagrożenia wygnani z Ukrainy i pozbawienie obywatelstwa oraz wszelkiego posiadanego majątku.

Za to tylko powinni leżeć w dołach martwi i to bez sądu, bo sami na siebie swoim tylko takim zachowaniem karę śmierci na samych siebie wydali.

Początek aktualizacji dokonanej w dniu 20.03.2014 roku o godz. 11:33

NATO potwierdza: 

Snajperzy z Kijowa należeli do moskiewskiego FSB

Wywiad wojskowy jednego z krajów członkowskich NATO przeprowadził analizę z wykorzystaniem specjalistycznego oprogramowania do rozpoznawania twarzy. Okazuje się, że snajperzy strzelający do ludzi na Ukrainie należeli do sił specjalnych FSB w Moskwie.
Informację ujawnił think-tank Selous Foundation for Public Policy Research.


http://niezalezna.pl/53086-rosjanie-panosza-sie-na-ukrainskim-krymie-i-patrza-coraz-dalej-nasza-relacja

Z kałasznikowów nie strzela się gumowymi pociskami, lecz takimi, którymi się chce zabijać ludzi lub inne żywe istoty. Według mnie powinien ten z karabinem wisieć i czekać aż sam dojrzeje i spadnie z ulicznej latarni.

Przepraszam nawet na kolanach nie wystarcza, tylko szubienica może wyrównać rachunki z tymi zbrodniarzami.
Lub ognista ostatnia kąpiel w benzynie jak ten.

Nie jest wiedzą tajemną to kto w tej zbrodniczej formacji był snajperem, a kto portierem, prawda?