Ci co mówią o prawie i jego przestrzeganiu - prawowici włodarze Rosji?
17 lipca 1918 roku car Mikołaj II Romanow i jego rodzina zostali zamordowani w Jekaterynburgu przez oddział Czeka.(Na zdjęciu Olga, ...17 lipca 1918 roku car Mikołaj II Romanow i jego rodzina zostali zamordowani w Jekaterynburgu przez oddział Czeka.
(Na zdjęciu Olga, Tatiana, Maria i Anastazja – córki cara Rosji Mikołaja II, źródło wikimedia commons)
5 marca 1917 roku Duma Państwowa i część wyższej generalicji armii czynnej zmusiła cara Mikołaja II do abdykacji, zrobił to w imieniu swoim i syna carewicza Aleksego na rzecz swojego brata, wielkiego księcia Michaiła, ten jednak tronu nie przyjął i został później zamordowany. Car przebywał w areszcie domowym wraz ze swoją rodziną w pałacu w Carskim Siole. Przyczynami aresztowania była ogromna nienawiść społeczeństwa rosyjskiego wobec cara i jego rodziny oraz ich ogromny majątek szacowany na 1 mld dolarów na czasy obecne, a także udziały w amerykańskich kolejach, które oszacowano na równowartość obecnie 9 mld dolarów. Oprócz tego carska rodzina była posiadaczami ogromnych zbiorów dzieł sztuki. Car planował emigrację do Anglii, jednak nowy rząd demokratyczny nie zgadzał się na wyjazd carskiej rodziny z Rosji. Następnie carska rodzina była trzymana w Tobolsku, a w końcu w Jekaterynburgu, gdzie zostali uwięzieni w domu „specjalnego przeznaczenia” inżyniera Nikołaja Ipatiewa, który otoczony był wysokim drewnianym płotem.
Decyzję o egzekucji cara i jego rodziny podjęło kierownictwo
bolszewików na początku lipca 1918. 12 lipca formalną decyzję o
rozstrzelaniu cara podjął Urałsowiet. 16 lipca zgodę wydał na polecenie
Lenina przewodniczący Ogólnorosyjskiego Centralnego Komitetu
Wykonawczego Rad Jakow Swierdłow. Tego samego dnia cała rodzina
położyła się spać około godziny 23. Krótko po północy, już 17 lipca,
Jakow Jurowski obudził ich i kazał zejść do piwnicy, rzekomo z powodu
grożącego im niebezpieczeństwa. Cała carska rodzina – car Mikołaj, jego
żona Aleksandra, córki Olga, Tatiana, Maria i Anastazja oraz syn
Aleksy, a także przyboczny lekarz doktor Jewgienij Botkin oraz trzy
osoby z dobrowolnej służby – kucharz Iwan Charitonow, kamerdyner
Aloizij Trupp i pokojówka Anna Demidowa, znaleźli się w małym pokoiku w
piwnicy. Jurowski zgodził się nawet przynieść dwa krzesła, na których
zasiedli Aleksandra Fiodorowna oraz słabowity carewicz Aleksy. Po
odczytaniu przez Jurowskiego uzgodnionego wcześniej tekstu podanego
jako wyrok, wszystkie zgromadzone osoby zostały zastrzelone przez
Jurowskiego, M. A. Miedwiediewa – członka kolegium Uralskiego Komitetu
Centralnego, G. P. Nikulina – zastępcy Jurowskiego, P. Z. Jermakowa –
komendanta ochrony i szeregowych ochroniarzy, prawdopodobnie Węgrów lub
Łotyszy. Jednym z członków plutonu egzekucyjnego mógł byc były jeniec
armii austro-węgierskiej Imre Nagy identyfikowany jako przyszły premier
Węgier, jednak nie ma na ten temat oficjalnych informacji.
Ciała ofiar załadowano na samochód ciężarowy i wywieziono do lasu,
na uroczysko „czterej bracia”, po czym zwłoki zostały rozebrane – w
czasie tej czynności na ziemię wysypywało się wiele drogocennych
kamieni zaszytych w ubraniach członków rodziny carskiej, oblano je
kwasem, poćwiartowano i wrzucono do nieczynnych szybów.
Żródło: www.historykon.pl
To byli bolszewiccy zbrodniarze i mordercy, których następcy dziś
terroryzują i znielają Ukrainę i cały świat naiwnych durni, w tym
tutejszych kełopów od btarania sie z dziczą z Kremla.Tak wygląda ich pomiot bolszewicki dziś:
PS
W stanie wojennym wykonywaliśmy na firmowym ksero kopii książki "Ostatne dni Romanowów" .
Według tej książki w plutonie egzekucyjnym byli Węgrzy i na to są dziś dowody. Inspiratorami mordu byli Żydzi rosyjscy będący większością we wszystkich władzach bolszewickiej Rosji.
Zamordowali 9 osób w piwnicy strzałami, a jedną z młodych dziewcząt dobito bagnetami.
Następnie przewieziono ciała i na terenie byłej kopalni pospiesznie porąbano siekierami.
wrzucono do dwóch kopalnianych otworów.
Następnie wrzucono granaty.
Pozostałe osoby z otoczenia Cara wymordowano w okresie miesiąca.
Komisja śledcza "białych "która po okresie dwóch tygodni od zbrodni szukała dowodów i ciał napotkała na wiele śladów.
Dotarła w końcu do tych miejsc znajdując wiele przedmiotów np.szczękę lekarza, pereł i pierścieni.
Niestety szybko musieli zamknąć śledztwo.
Opisał to biorący udział w tym śledztwie świadek, korespondent angielskiej gazety, wydając w 1920 roku książka pt." Ostatnie Dni Romanowów".
Oparta na zeznaniach świadków, znalezionych dowodach i przeprowadzonym śledztwie.
Ostatni z wykonanych egzemplarzy pożyczyłem sąsiadowi na wieczne oddam.
-----------------------------------------------------------------------
Za drukowanie książki komuszego pomiotu Leszka Kołakowskiego ci wymienieni przeze mnie niżej dostali najwyższe odznaczenia państwowe.
Ewa Sioma-Oświecimska we współpracy z Maciejem Kapczyńskim, Piotrem Kapczyńskim, Zbigniewem Nowkiem, Markiem Wachnikiem w udostępnionej piwnicy jej domu na drukarnię, w której m.in. wydrukowano "Główne nurty marksizmu" Leszka Kołakowskiego.
Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2008)
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Ewa_Sioma-O...
Piotr Kapczyński
Odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2006).
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Piotr_Kapcz...
Zbigniew Nowek
Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2009)
1990-1997 szef Delegatury UOP w Bydgoszczy, 1997-1998 z-ca szefa UOP, 1998-2001 szef UOP (podał się do dymisji w proteście wobec planowanej przez rząd SLD tzw. reformy służb specjalnych), 2002-2005 ekspert sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych i Komisji Śledczej ds. PKN Orlen. 2005-2008 szef Agencji Wywiadu; od 2006 gen. brygady. I-VII 2010 z-ca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Zbigniew_Nowek
Wiosną 1982 r. Nowek zbudował pod tym domem doskonale zamaskowany bunkier, w którym umieszczono offset. W bunkrze tym drukowano aż do 1989 r. i nie został on nigdy znaleziony przez SB, mimo użycia podczas rewizji wykrywaczy metalu.
http://wzzw.wordpress.com/2009/07/10/druk-bez-alternatywy-jak-wydawano-k...
Marek Wachnik
Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (1999), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2008)
1989-1990 drukarz w ZR Toruńskiego, m.in. plakatów przedwyborczych. 1990-1991 prezes Soltor Sp. z o.o., 1991-1998 naczelnik wydz. toruńskiego Delegatury UOP w Bydgoszczy, 1998-2002 dyr. Delegatury w Olsztynie, 2003-2004 naczelnik wydz. w Departamencie Ochrony NBP, od 2002 pracownik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego: w 2004 ekspert ds. terroryzmu w Delegaturze ABW w Bydgoszczy, w 2005 p.o. naczelnik Wydz. w Toruniu, następnie p.o. dyr. Delegatury w Radomiu, 2005-2008 z-ca dyr. ABW; od 2006 płk służb specjalnych.
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Marek_Wachnik
Stwierdziłem, że jest mało danych dotyczących Macieja Kapczyńskiego, który może dziś być nadal w jakichś tajnych służbach, tak jak wcześniej byli dwaj jego koledzy.
Polecam interesującą lekturę.
-----------------------------------------------
Zubow usunięty z MGIMO za porównanie Rosja do Niemiec Hitlera
Obibok na własn..., wt., 04/03/2014 - 23:12
Profesor Andriej Zubow, historyk i religioznawca, został
usunięty z MGIMO – Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków
Międzynarodowych. Kierownictwo nie kryło, że przyczyną zwolnienia był
artykuł opublikowany 1 marca br. w „Wiedomostiach”, w którym uczony
porównał działania putinowskiej Rosji do polityki Hitlera w latach
trzydziestych. Zubow zdaje sobie sprawę, że za jego zwolnieniem stoją
nie władze uczelni, ale wyższe władze rosyjskie. Uczony powiedział
m.in.:
„MGIMO to instytut MSZ-owski, a mój pogląd jest niezgodny z pozycją jaką zajmuje ministerstwo. Jutro zapytam o to prorektora. Ale zapewne wcześniej, jak przystało na instytut MSZ-owski, odpowiedzą mi coś dyplomatycznie.”
Zubow zastrzega że nigdzie nie stawia znaku równości między Hitlerem a Putinem, natomiast zauważa, iż rozwój wypadków w polityce końca lat trzydziestych w Niemczech oraz we współczesnej Rosji są niezwykle podobne. Podkreśla iż jako historyk ma prawo do tego rodzaju paraleli i gotów jest poprzeć swoje tezy argumentami.
***
Swój tekst w „Wiedomostiach” Zubow zaczął ostrzeżeniem:
„Jesteśmy na progu. Ale nie na progu włączenia nowego podmiotu w skład Federacji Rosyjskiej, ale na progu zniszczenia porządku międzynarodowego, na progu chaosu gospodarczego i politycznej dyktatury.”
Zubow przestrzega Rosjan przed wojną z „najbliższym, pokrewnym narodem Ukrainy”, a także przed gwałtownym pogorszeniem stosunków a nawet „zimną lub wręcz gorącą wojną” z Europą i Ameryką.
Opisując w skrócie rozwój aktów związanych z anschlussem Austrii, Zubow przeprowadza dość wyraźną paralelę między działaniami hitlerowskich Niemiec i współczesnej Rosji.
„Historia powtarza się. Na Krymie rzeczywiście żyją Rosjanie. Ale kto niby ich uciskał, czyż byli tam oni ludźmi drugiej kategorii, pozbawionymi prawa do języka i prawosławnej wiary? Przed kim mają ich bronić żołnierze rosyjskiej armii? Któż na nich napadał? Wprowadzenie wojsk obcego państwa na terytorium innego państwa bez jego zezwolenia – to agresja, zagarnięcie parlamentu przez umundurowanych ludzi bez znaków rozpoznawczych – to bezprawie. Przyjęcie jakichkolwiek postanowień przez parlament Krymu w takich okolicznościach – to farsa. Najpierw zajęto parlament, potem zmieniono przewodniczącego na prorosyjskiego, wreszcie nowy przewodniczący poprosił Rosję o pomoc, a przecież ta pomoc jest już tutaj, bo już cały dzień półwysep jest pod kontrolą. Jak dwie krople wody podobne do anschlussu 1938. I nawet referendum, za miesiąc, pod przyjacielskimi bagnetami Tam 10 kwietnia, tutaj 30 marca. (…)*
Jeśli wszystko pójdzie łatwo, jutro o przyłączenie do Rosji poproszą zasiedlone przez Rosjan tereny Kazachstanu, Osetii Południowej i Abchazji, i Północnej Kirgizji. Po Austrii przyszła kolej na Sudety, za Sudetami na Memel, później Polskę, Francję i Rosję.
(…)
Musimy opamiętać się i zatrzymać. Nasi politycy wciągają nasz naród w straszną, przerażającą awanturę. Doświadczenie historyczne przestrzega nas przed tym. Nie powinniśmy postępować tak, jak kiedyś Niemcy którzy posłuchali Goebbelsa i Hitlera.”
***
Andriej Zubow jest redaktorem dwutomowej "Historii Rosji w XX w.", uznawanej za najuczciwszy i najgłębszy we współczesnej historiografii rosyjskiej rozrachunek z okresem sowieckim. Warto przypomnieć słowa Zubowa o Polsce napisane jako odpowiedź dla Ankiety „Arcanów” – rok 2011 „Na co Polska może być jeszcze potrzebna?” (tekst przytaczam za portalem wpolityce.pl w tłumaczeniu prof. Andrzeja Nowaka):
„Polska, największa wspólnota zachodniosłowiańska, mniej więcej w tym samym czasie co Ruś doszła do chrześcijaństwa i stara się odtąd, oczywiście nie bez upadków, żyć w tej otwartej na nowo prawdzie. Dla Rusi, dla Rosjan Polska jest ważna jako przykład tego, co bliskie, ale odmienne. Bliska poprzez pokrewieństwo, historyczny czas i geograficzną przestrzeń, ale odmienna poprzez wybór chrześcijańskiego wyznania i sposób samorealizacji w historii i kulturze.
Dla Rosjan Polska jest także ważna jako świadectwo naszych błędów, naszego postępowania bez sumienia wobec niej. Oczywiście, sąsiedzi zawsze znajdą winy wobec siebie nawzajem, ale dla nas ważna jest nasza wina wobec Polski. To wielka wina.
Nie będę mówił o tych licznych kulturalnych darach, jakie Polska w ten czy inny sposób dała Rusi; o tym, jak Polska w sojuszu z Litwą utrzymywała we względnej swobodzie część dawnych ruskich ziem; o tym, że wzajemne oddziaływanie Polaków i Rosjan było w XIX-początku XX wieku niezwykle owocne. O tym można mówić długo.”
* Przypomnijmy: Kanclerz Kurt Schuschnigg ogłasza na 13 marca 1938 r. referendum w którym Austriacy mieliby się wypowiedzieć na temat przyszłości swego kraju. Pod naciskiem miejscowych nazistów kanclerz podaje się do dymisji i zastąpiony zostaje przez nazistę Arthura Seyss-Inquarta. 12 marca, a więc dzień przed planowanym referendum Wehrmacht wkracza do Austrii gdzie przybywa wkrótce sam Hitler. Dzień później naziści austriaccy ogłaszają włączenie Austrii do Wielkiej Rzeszy. W referendum wyznaczonym ponownie na 10 kwietnia, za przyłączeniem do Rzeszy wypowiada się 99,7% mieszkańców Austrii.
http://newsru.com/russia/04mar2014/zubov.html
http://www.vedomosti.ru/opinion/news/23467291/andrej-zubov-eto-uzhe-bylo...
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-arcan/14085-andriej-zubow-polska-...
Za: http://naszeblogi.pl/44826-zubow-usuniety-z-mgimo-za-porownanie-rosja-ni...
„MGIMO to instytut MSZ-owski, a mój pogląd jest niezgodny z pozycją jaką zajmuje ministerstwo. Jutro zapytam o to prorektora. Ale zapewne wcześniej, jak przystało na instytut MSZ-owski, odpowiedzą mi coś dyplomatycznie.”
Zubow zastrzega że nigdzie nie stawia znaku równości między Hitlerem a Putinem, natomiast zauważa, iż rozwój wypadków w polityce końca lat trzydziestych w Niemczech oraz we współczesnej Rosji są niezwykle podobne. Podkreśla iż jako historyk ma prawo do tego rodzaju paraleli i gotów jest poprzeć swoje tezy argumentami.
***
Swój tekst w „Wiedomostiach” Zubow zaczął ostrzeżeniem:
„Jesteśmy na progu. Ale nie na progu włączenia nowego podmiotu w skład Federacji Rosyjskiej, ale na progu zniszczenia porządku międzynarodowego, na progu chaosu gospodarczego i politycznej dyktatury.”
Zubow przestrzega Rosjan przed wojną z „najbliższym, pokrewnym narodem Ukrainy”, a także przed gwałtownym pogorszeniem stosunków a nawet „zimną lub wręcz gorącą wojną” z Europą i Ameryką.
Opisując w skrócie rozwój aktów związanych z anschlussem Austrii, Zubow przeprowadza dość wyraźną paralelę między działaniami hitlerowskich Niemiec i współczesnej Rosji.
„Historia powtarza się. Na Krymie rzeczywiście żyją Rosjanie. Ale kto niby ich uciskał, czyż byli tam oni ludźmi drugiej kategorii, pozbawionymi prawa do języka i prawosławnej wiary? Przed kim mają ich bronić żołnierze rosyjskiej armii? Któż na nich napadał? Wprowadzenie wojsk obcego państwa na terytorium innego państwa bez jego zezwolenia – to agresja, zagarnięcie parlamentu przez umundurowanych ludzi bez znaków rozpoznawczych – to bezprawie. Przyjęcie jakichkolwiek postanowień przez parlament Krymu w takich okolicznościach – to farsa. Najpierw zajęto parlament, potem zmieniono przewodniczącego na prorosyjskiego, wreszcie nowy przewodniczący poprosił Rosję o pomoc, a przecież ta pomoc jest już tutaj, bo już cały dzień półwysep jest pod kontrolą. Jak dwie krople wody podobne do anschlussu 1938. I nawet referendum, za miesiąc, pod przyjacielskimi bagnetami Tam 10 kwietnia, tutaj 30 marca. (…)*
Jeśli wszystko pójdzie łatwo, jutro o przyłączenie do Rosji poproszą zasiedlone przez Rosjan tereny Kazachstanu, Osetii Południowej i Abchazji, i Północnej Kirgizji. Po Austrii przyszła kolej na Sudety, za Sudetami na Memel, później Polskę, Francję i Rosję.
(…)
Musimy opamiętać się i zatrzymać. Nasi politycy wciągają nasz naród w straszną, przerażającą awanturę. Doświadczenie historyczne przestrzega nas przed tym. Nie powinniśmy postępować tak, jak kiedyś Niemcy którzy posłuchali Goebbelsa i Hitlera.”
***
Andriej Zubow jest redaktorem dwutomowej "Historii Rosji w XX w.", uznawanej za najuczciwszy i najgłębszy we współczesnej historiografii rosyjskiej rozrachunek z okresem sowieckim. Warto przypomnieć słowa Zubowa o Polsce napisane jako odpowiedź dla Ankiety „Arcanów” – rok 2011 „Na co Polska może być jeszcze potrzebna?” (tekst przytaczam za portalem wpolityce.pl w tłumaczeniu prof. Andrzeja Nowaka):
„Polska, największa wspólnota zachodniosłowiańska, mniej więcej w tym samym czasie co Ruś doszła do chrześcijaństwa i stara się odtąd, oczywiście nie bez upadków, żyć w tej otwartej na nowo prawdzie. Dla Rusi, dla Rosjan Polska jest ważna jako przykład tego, co bliskie, ale odmienne. Bliska poprzez pokrewieństwo, historyczny czas i geograficzną przestrzeń, ale odmienna poprzez wybór chrześcijańskiego wyznania i sposób samorealizacji w historii i kulturze.
Dla Rosjan Polska jest także ważna jako świadectwo naszych błędów, naszego postępowania bez sumienia wobec niej. Oczywiście, sąsiedzi zawsze znajdą winy wobec siebie nawzajem, ale dla nas ważna jest nasza wina wobec Polski. To wielka wina.
Nie będę mówił o tych licznych kulturalnych darach, jakie Polska w ten czy inny sposób dała Rusi; o tym, jak Polska w sojuszu z Litwą utrzymywała we względnej swobodzie część dawnych ruskich ziem; o tym, że wzajemne oddziaływanie Polaków i Rosjan było w XIX-początku XX wieku niezwykle owocne. O tym można mówić długo.”
* Przypomnijmy: Kanclerz Kurt Schuschnigg ogłasza na 13 marca 1938 r. referendum w którym Austriacy mieliby się wypowiedzieć na temat przyszłości swego kraju. Pod naciskiem miejscowych nazistów kanclerz podaje się do dymisji i zastąpiony zostaje przez nazistę Arthura Seyss-Inquarta. 12 marca, a więc dzień przed planowanym referendum Wehrmacht wkracza do Austrii gdzie przybywa wkrótce sam Hitler. Dzień później naziści austriaccy ogłaszają włączenie Austrii do Wielkiej Rzeszy. W referendum wyznaczonym ponownie na 10 kwietnia, za przyłączeniem do Rzeszy wypowiada się 99,7% mieszkańców Austrii.
http://newsru.com/russia/04mar2014/zubov.html
http://www.vedomosti.ru/opinion/news/23467291/andrej-zubov-eto-uzhe-bylo...
http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik-arcan/14085-andriej-zubow-polska-...
Za: http://naszeblogi.pl/44826-zubow-usuniety-z-mgimo-za-porownanie-rosja-ni...
Rosjanie myślą (kalkulują) inaczej niż ludzie wychowani w kulturze europejskiej. Można wręcz powiedzieć, że Rosjanie myślą bardziej jak Mongołowie, bezwzględni koczownicy ze stepów Azji. Dla Rosjan jednostka nie ma znaczenia, tak samo jak demokracja, która się "nie sprawdziła w Rosji" (dosłowne słowa inteligentów z Moskwy, Petersburga, czy Nowosibirska).
OdpowiedzUsuńDobijająca jest bezradność tak zwanego "zachodu", i tak na dzień dzisiejszy Rosja powinna być wykluczona z ONZ i MFW. Również wszystkie programy gospodarcze, kulturalne i międzynarodowe powinny być zawieszone do momentu wycofania się Rosji z Krymu. Tymczasem nic takiego się nie stało, Niemcy chcą robić interesy z Putinem, tak jak Francja i Włochy, i to właśnie Niemcy mają ostatnie zdanie w sprawie sankcji.
Źle to wróży Polsce i Europie. Hańbą było oddanie Krymu, a wojna czai się za rogiem.