W filmie dokumentalnym Wincentego Komana występują też różne turystki łonowi i przebierańcy, którzy bronili pospolitych złodziei, którzy grabili mienie państwowych przedsiębiorstw, dla których organem założycielskim i właścicielskim był wojewoda gdański Maciej Płażyński uchodzący za "naszego, a jednocześnie bezprawny pełnomocnik rządowy ds. Stoczni Gdańskiej.
Grabież Stoczni Gdańskiej nastąpiła za przyzwoleniem rządu i pełnomocnika rządowego pod jego bacznym okiem, którą uprawiała mafia WSIowa ulokowana w Stoczni Gdynia, która "kupiła" trzykrotnie większą stocznię Stocznię Gdańską.
Polecam obejrzenie całego filmu Pana Wincentego Koman.Film "Zmowa milczenia" Wincentego Koman
https://www.youtube.com/watch?v=hkVkawKtmSw&feature=player_embedded
Nie ma już Stoczni Gdańskiej widocznej na filmie Wincenetego Koman, to już jest zamierzchła przeszłość.
Nie zgadzam się z opinią wielu niezorientowanych w temacie osób, co do
stwierdzeń pozytuwnych o Januszu Śniadek, bo jest to strzał w spróchniałą od podstaw
sztachetę byłej trójmiejskiej mafii stoczniowej pod wodzą Janusza Szlanty,
według mnie z ludzika z zielonej WSI, która ma znaczący i niepośledni udział w
upadku Stoczni Gdynia i rozgrabieniu Stoczni Gdańskiej, byłej im. Lenina.
Tak jak Piotr Duda tak i Janusz Śniadek czy inni
działacze gdyńskiej (Dariusz Adamski) jak i gdańskiej (R. Gałęzowski, K.
Guzikiewicz) stoczni produkcyjnych warci są siebie nawzajem i wzajemnie.
Najwidoczniej Pan nie zna kulis działalności
3miejsego establishmenty z nowej Solidarności Cz. Kiszczaka i TW Bolka, którzy
wiernie i dzielnie służyli WSIowej mafii 3miejskich stoczni produkcyjnych.
Proszę wygUglać na YT personę związkową Stoczni
Gdynia, Dariusza Adamskiego (koledze J. Śniadka, M. Krzaklewskiego, P. Dudy,
którzy za pan bart mieli się Janusza Szlantą oraz jego mafijno-przestępczą
świtą, a także poznać czyny kolejnych członków rady nadzorczej tej stoczni po
Januszu Śniadki i M. Krzaklewskim) i obejrzeć film z jego i Komorowskiego
udziałem podczas obchód rocznicowych w Gdyni w dniu 17.12.2010 r., a zmieni Pan
diametralnie zdanie o ludziach których pan co by ty nie napisać, pochopnie
publicznie promuje.
To nie Antoni Macierewicz, na którego nawet, tak
bardzo podejrzliwy jak ja mogę stawiać w ciemno i z zawiązanymi patrzałkami i
zatkanym dwustronnie mikrofonami u głowy.
Podobnie jak letnie kluchy kandydat PiS, który
polegnie już w przedbiegach nie był, nie jest i nie będzie kandydatek, na
którego gotów byłbym zagłosować wraz z moją liczną rodziną, która od zawsze
liczyła i liczy się z moim zdaniem w przedmiocie udziału lub nie w głosowaniach
pod ścisłym nadzorem fałszerzy i stróżów „bezpiecznych wyborów” w III RP.
Tym razem również podobnie jak w czasie glosowania
na euro osłów i samorządowców będziemy uczestniczyć w kolejnej sympatycznej
biesiadzie rodzinnej, tak by swoją wspólną absencją pokazać środkowy palec
okrągłostołowym turystom łonowym wywodzących się w prostej lub bocznej linii spod
proporców bezpieki Czesława Kiszczaka.
Tak jak nie byliśmy zgodni z Panem, co do udziału
w kolejnej hucpie samorządowej poczynając od pierwszej transzy fałszerskiej tak
i drugiej ustce, która miała za zadanie jedynie przypieczętowanie kolesi z
układu okrągłego stolika Czesława Kiszczaka, tak i w nadchodzących wyborach nie
zamierzam głosować na pseudo opozycję i opozycje pro systemową broniącą
Magdalenki i OS.
W dniu 29 maja 2015 roku PiS-owi strzelą 14.
letnie urodzinowe szampany.
Tak mi się wydaje, że mało zdziałali jak na ten
czternastoletni okres, prawda?
Ba, przez te 14 lat nawet nie zdążyli dostrzec, że
My Polscy żyjemy w rzekomo we własnej Ojczyźnie, Polsce, niczym jacyś niewolnicy
i lokaje sutenerów i ich dziwek.
Trzynaście lat głosowaliśmy z całą rodziną na PiS,
który Nas przez te trzynaście lat olewał i traktował jak jakichś przygłupów, bo
rzekomo tylko oni posiedli wszelkie mądrości i wiedzą, a przynajmniej na takich
mędrków się kreują w różnych szklanych okienkach gadających łbów i
szczekających radioodbiorników tą samą mantrę od prawie czternastu lat.
Nie będę głosował na ich koryta moim i mojej
rodziny kosztem, bo nie zamierzam wspierać nadętych figurantów i bufonów
chadzających od dekady przed pychą.
W dniu 30 stycznia wykonałem co nie co fotografii w bardzo niesprzyjających warunkach pogodowych - zamglenie i dodatkowo z bardzo dużej odległości resztek zabudowań i dźwigów po byłej Stoczni Gdańskiej z terenu Góry Gradowej, Cmentarza Garnizonowego, Placu Zebrań Ludowych i mostu kratowego nad torami kolejowymi, która można obejrzeć w moim albumie w mojej galerii wujka Google.
Fotografie z terenu cmentarza wykonałem celowo i z premedytacją, bo zarówno z miejsca, z którego wykonywałem fotografie jak i obiekt ma cechę wspólną, bo jeden i drugie teren są dziś gdańskim terenem cmentarnym.
Jeszcze stoi ostatnia duża hala przy ulicy Jana z Kolna.
Jak długo jeszcze będzie trwała i stała?
W galerii są inne albumy fotograficzne zawierające fotografie archiwalne z terenu Stoczni Gdańskiej.
Zapraszam do odwiedzin.
Najtrudniej było i jest po dziś dzień walczyć z gnidami i turystami łonowymi, którzy przez dziesiątki lat byli i są poprzebierani w różne kreacji w zależności od sytuacji, którzy raz stroją reżim a innym razem grają rolę oburzonych na to co on sami Nam Polakom wystroili z komunistami, z którymi się zbratali w Magdalence i przy OS.
Walczyłem z sitwą 3miejską aferałów z Maciejem Płażyńskim na czele.
Obibok na własny koszt
Bloger i komentator oraz wieloletni kolega @jazgdyni vel. Janusza Kamińskiego dziś o tym gdyńskim kłamcy, łajdaku, mitomanie od martyrologii rodzinnej (syn tytana pracy na rzecz PRL i LWP, dekownika i budowniczego PRL), chamie, człowieku bez zdolności honorowych, złodzieju mojej tożsamości internetowej napisał że nadto to był też czerwoną świnią, bo był w PZPR.
OdpowiedzUsuńCytuję za @lju:
lju: MS, fajnie że jesteś - a ty co sądzisz o zakazaniu uczczenia pamięci o Rotmistrzu Pileckim przez ukraińskie władze? Mam nadzieje, że napiszesz coś własnego w tej kwestii, bo oskarżano cię dość często o plagiat... Napisz mi gdzie widzisz sowietów, masz na myśli Jazgota, który powtarza brednie Senyszyn? Był w PZPR, to w sumie wyjaśnia "jego" poglądy.
Źródło: http://niepoprawni.pl/shoutbox
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.
Ta czerwona świnie jest kolegą klubowym Lecha Zborowskiego, bo do klubu łajdaczych spadów dołączył składając publiczną deklaracje na Nasze Blogi, a ponadto zdradzając i denuncjując mnie tej gdyńskiej kanalii, co każdy może przeczytać w opublikowanej radosnej twórczości konfidenta z Gdyni, który zadenuncjował publicznie konfidenta z Bostonu.
Dowód na to, że Lech Zborowski w maili mnie zdradziła i na mnie zakablował nie pytany do czerwonej świni z Gdyni:
http://niepoprawni.pl/blog/jazgdyni/obibok-na-wlasny-koszt-koledzy-sie-go-bali
http://obiboknawlasnykosz.blogspot.com/
Lech Zborowski poza tym jest kłamcą, manipulantem, dezinformatorem, paszkwilantem, człowiekiem bez zdolności honorowych, którzy poważył się swoje łgarstwa i paszkwile podeprzeć trumną Mojej zmarłej śp. mamy z która raczyła sobie tańczyć na Nasze Blogi i mnie Jej trumną okładać dla uwiarygodnienia swojego załganego paszkwilu nie godnego istoty ludzkiej.