UWAGA!
Komentarze pochodzą blogu u Dixi http://dixiet.blog.onet.pl/, na którym tworzył mowę nienawiści oraz oświadczał publicznie o już popełnionych czynach karalnych niezrównoważony psychicznie @wesoły romek .
Komentarze pochodzą blogu u Dixi http://dixiet.blog.onet.pl/, na którym tworzył mowę nienawiści oraz oświadczał publicznie o już popełnionych czynach karalnych niezrównoważony psychicznie @wesoły romek .
Na innym portalu doszło do kontynuacji w
wykonaniu @tapicer i potakiwania innego podżegacza, który zasłynął innymi
swoimi komentarzami, w których kierował pogróżki i groźby karalne z
wykorzystaniem środków do masowej i publicznej komunikacji o nicku @jazgdyni z www.niepoprawni.pl, który podaje się za
przemytnika kontrabandy w czasach PRL Janusza Kamińskiego z Gdyni, syna Tomasza
Kamińskiego.
Kanalie, jakich na palcach jednej ręki trudno
byłoby odszukać w całym polskim Internecie.
@wesoly romek u @Dixi to jest @tapicer z www.niepoprawni.pl
Pisze z konta pocztowego należącego do domeny
Wirtualnej Poczty.
Adres e-mail: wesolyromek@wp.pl
Komentarzy użytkownika posługującego się w
sieci adresem pocztowym na Wirtualnej Polsce zawierają negatywne, obraźliwe i
agresywne treści, które spełniaj wszelkie przesłanki by zakwalifikować je, jako
typowe „hejterstwo”, które jest czynem zabronionym i karalnym.
(Hasło "hajterstwo" pochodzi od
angielskiego słowa hate, które oznacza ni mniej ni więcej jak nienawiść).
Te wpisy wpis są poniżej poziomu zwierząt i
istot żyjących, a jednocześnie podlegają sankcjom karnym, których ściganie
następuje z urzędu, po powiadomieniu prokuratury o ich popełnieniu.
Pierwszy komentarz został napisany z
wykorzystaniem strony hakerskiej w Hamburgu w Niemczech.
O treści pierwszego komentarz.
Cytuję:
„~wesoły Romek
NR IP: 31.172.30.2
Wysłano: 14 stycznia 2014 o 03:35
czy ta mała
gander-dziwka nie może po prostu zdechnąć? dajcie spokój z tą żebraniną bo
tracę wiarę w ludzi”
Kolejny cytat:
~wesoły romek
NR IP:
77.247.181.164
Wysłany:
16.01.20l3 r. o godz. 04:04
Ale o sooo chodzi misie drogie?
Żebrzecie jak oWSIok sposobem na łukasza,
małą felę, czy Innego małego judasza... a przecież mała gender dziwka i tak
zdechnie, to pewne, a wy misie drogie, nawet na pogrzeb nie pójdziecie:) Taka
prawda.
Przecież dobra bozia nigdy nie pokarała
nikogo niewinnego rakiem, wyrwaniem nóżek, czy rozjechaniem samochodem bez
powodu, nie pokarała i nie pokarze nikogo niewinnego, bo dobra bozia dobra
jest, do tego ma monitoring 24/7 i wie ...klo na co zasłużył:) !
Tu żadne pieniądze nie
pomogą! bo pieniądze życia nie ratują, a dobre słowo tak Żebrzecie dla siebie
jak oWSIok i nie ma co się oszukiwać. Ludzie z czystym sumieniem nie żebrzą:)
Zamiast mi podziękować za
dobre słowo, że otwieram wam oczy ślepoto bezmyślna l po chrześcijańsku
błogosławię, że naganiam wam bezinteresownie owce do strzyżenia, to jakiś cwel
na własny użytek, chce moje IP:) żeby sobie w d. osadzić... a nawet nie
poprosił! (dałbym mu IP l nawet
poinformował skąd mu wchodzę:)
Reszta misi z małymi móżdżkami życzy mi po
chrześcijańsku wszystkiego najgorszego:) I bardzo dobrze, bo szeroka droga
wiedzie do Piekła, a kręta ścieżka do Nieba.
Trzodo! co się z tobą dzieje (?) !
Już kończę! Dziękuję za wszystkie te życzenia! I w Imię Mrocznej
Hekate, dużej Gander-Dziwki z Dzieciątkiem, ect, ect,
niech te wszystkie serdeczne życzenia wrócą
do Was po stokroć niech Wam dobry-bozia mnoży z dobrego serca i z hostyją
wchodzi.
Niech tak się stanie!”
Kolejny cytat pisze o pisze tym, że dokonuje
celowych infekcji komputerów (popełnione przestępstwo) oraz obraża.
Wysłany: 17.01.2014 r. o
godz. 06:49
„-wesoły romek
Nr IP: 188.186.76.74
Drogi Kochany Dixi!
kasując mój wczorajszy wpis
aktywowałeś sigil który stworzyłem i naładowałem. Tak to właśnie działa,
dziękuję!
Gdy będziesz umierał(a)-a
przecież to już nie tak długo-obudź te uczucia, wtedy emocje które wtedy czułe
(a) ś, które czujesz też teraz, a spotkamy się osobiście na końcu Twojej drogi.
Amelio, Droga Dobra Amelio,
musisz przejść poza dobro i zło żeby zobaczyć prawdę. Świat jest bardziej
skomplikowany, różnorodny, a nawet niebezpieczny niż myślisz, ale nie lękaj
się, bo będę przy Tobie gdy tylko mnie wspomnisz.
Moja nowa trzódko, Owieczki
wy moje zagubione w ciemności i cudem odnalezione, o jedno Was proszę Kochani—
NIE ŻBRAJCIE- to jest nowe przekazania które wam daję.”
Jak dla mnie to wychodzi na to, że autorem
tego komentarza jest użytkownik niepoprawni.pl, który posługuje się nickiem @tapicer,
który pod nim nieświadomie się sam podpisał swoim komentarzem na nowych niepoprawnych.
Wychodzi na to, że się przyznał do tego, co
pisał pod nickiem @wesoły romek, bo na
nieopprawnych.pl napisał tak:
Cytuję:
tapicer -
12 stycznia, 2014 - 03:09
Zajrzałem do tego wątku dopiero
dzisiaj, szczególnie urzekła mnie prośba mojej ulubionej żebraczki - ossali - która
kiedyś tak dzielnie żebrała na podwózkę dla trupa i jakiś datek dla bachora-sierotki sposobem na czarną wdowę, a
teraz, poprosiła administrację - w czterech żołnierskich punktach - o kastrację
chemiczną połączoną z wycięciem łechtaczki i odmrożeniem sobie uszy, na złość
swojej mamie...
- Zaloguj się lub zarejestruj by odpowiadać
- drzewo
- zgłoś naruszenie”
Pod którego
komentarzem podpisał się inny o użytkownik o „nieposzlakowanym” charakterze i
„wysokim morale”, oraz niebywale chamskiej „etyce” użytkownik z niepoprawni.pl
posługujący się nickiem @jazgdyni podający się za Janusza E. Kamińskiego z
Gdyni, syna Tomasza Kamińskiego, „legendarnego tytana pracy” i przewodniczącego
trepiej komisji felczerów przy WKU LWP w Gdyni.
Cytuję:
jazgdyni - 15 stycznia, 2014 - 22:29
Taaa... zgadzam się z
Szanownym.
Ossala to kuriozalna postać. Z jakiej to ona operetki?”
Źródło do dwóch wyżej zamieszczonych komentarzy:
I na koniec coś dla prokuratury
tak na administratorów jak i dla autora tego komentarza, na który czeka
rozgrzana prokuratura i członkowie i sympatycy RAŚ, by wydoić @gawriona kasę
albo i zamknąć domenę www.niepoprawni.pl
Jako zabezpieczenie przyszłych
roszczeń odszkodowawczych i zadośćuczynienia.
Komentarz
ten z nawoływaniem do odnajdowania członków RAŚ i ich fizycznej eliminacji –
zabijania (!!!) w załączeniu.
Posiadam
takie dwa komentarze na przestrzeni kilkunastu (!!!) godzin na w/w portalu.
To było tu pod notką, ale
znikło:
Co do Nicków @tapicer
i @wesoły romek, to nie są to, jak
sadzę jedyne dwa Nicki tej samej niezrównoważonej psychicznie osoby.
Na NP był jeszcze jeden nick, którego nazwy już nie pamiętam, a który wysyłał przez PW
okropne maile o „truchle matki” na dwa tygodnie po tym, jak jedna z Blogerek NP.PL pochowała swoją Mamę.
Zgłosiła to do Admina NP.PL @Max i ten zablokował mu konto dosłownie w kilka minut.
Później pojawił się po raz kolejny już właśnie jako @tapicer
pod notką dziewczyny, która prosiła o wsparcie na operacje zgruchotanej nogi.
Nie wiem czy pamiętacie te Jej notki na Niepoprawnych,
które ukazywały się pod tytułem „Pomóż
chodzić”?
Notki, pod którymi to bydlę również tam pisało do niej
straszne rzeczy jak np.: - „niech ci już obetną tego kulasa żebyś
przestała żebrać”.
Oprócz tego, że jest to wyjątkowe bydlę, to jeszcze, moim
zdaniem, ma toto coś nierówno pod sufitem.
Piszę, że @tapicer
i @wesoły romek to jedność, bo tak
wyrzuca mi mój program do badania odcisków palców (literek, cyferek i znaków)
wklepywanych przez idiotów nieświadomych tego, że tym sposobem się podpisują
pod swoimi komentarzami w Internecie, podobnie jak telefonujący idiomu grożący
bombami czy innymi aktami terroru.
Taka praca, cóż począć, że praca jest jednocześnie taka
ciekawa, prawda?
Stać ich tylko na takie komentarze, przytakiwanie i
klaskanie.
Obibok na własny
koszt.
PS
Każdemu zainteresowanemu mogę
wskazać linki lokacji tych poglądowych grafik z komentarzami w lepszej
rozdzielczości.
Onwk.
PPS
Za co @jazgdyni nienawidzi Jaruzelskiego?
Za stan wojenny?
Za zbrodnie komunistyczne?
Nie on nienawidzi go za to, że ukrócił jego przemytniczą kontrabandę, która traktował jako podstawową ciężką pracę do której koniecznym dodatkiem była jego praca marynarza jak i bezpieczne statki jako bezpłatny transport jego kontrabandy, bezpłatny wikt i opierunek, a także całodobowe wygodne lokum.
Cytuję:
Nagle, w grudniowy poranek, cofneliśmy się 35 lat, do okupacji. Czołgi w miastach, godzina policyjna, armia w telewizji.
Te dziesięć lat Jaruzelskiego, tchórza i agenta, bezwolnej marionetki Kremla, to 10 lat życia bezpowrotnie stracone. Zamiast się rozwijać, pięknie się zwinęliśmy. To powinny być najlepsze lata w moim życiu. Niestety, była to walka o przetrwanie, marna egzystencja chyba wszystkich.
Oddaj mi draniu 10 lat!
Te dziesięć lat Jaruzelskiego, tchórza i agenta, bezwolnej marionetki Kremla, to 10 lat życia bezpowrotnie stracone. Zamiast się rozwijać, pięknie się zwinęliśmy. To powinny być najlepsze lata w moim życiu. Niestety, była to walka o przetrwanie, marna egzystencja chyba wszystkich.
Oddaj mi draniu 10 lat!
[...]
Tak, jak przez Jaruzelskiego straciłem dobrą pracę, tak Balcerowicz doprowadził mnie do ruiny.
Sam o sobie - przemytniku i cinkciarzu.
Najtrafniejszy komentarz @Oona pod notką autorstwa @jazgdyni na Nasze Blogi:
Cytuję:
Szanowny Panie,
Zdaje sie ze ma pan wielka ochote zajac miejsce Seawolfa i wydaje sie panu iz panskie opowiesci sa barwne i ciekawe. Panski styl i opis zycia marynarskiego kojarzy mi sie z kims kto za “zaslugi” w glebi ladu zostal nagrodzony praca w polskiej flocie; wszystko to brzmi jak opowiesci prowincjusza probujacego nadąc swoje mocno nadwatlone ego. Jesli pan wogole plywal to zastanawia mnie na jakim stanowisku? Byl pan nawigatorem, mechanikiem, elektrykiem czy tez chlopakiem hotelowym? A moze przy okazji bycia ciesla okretowym pelnil pan glowne obowiazki w POP? Z panskiej notki “O sobie” trudno sie polapac co pan dokladnie robil na statku. Najwyrazniej mial pan niezle uklady skoro plywanie bylo tylko i wylacznie dodatkiem do szmuglowania i handlu.
Zdaje sie ze ma pan wielka ochote zajac miejsce Seawolfa i wydaje sie panu iz panskie opowiesci sa barwne i ciekawe. Panski styl i opis zycia marynarskiego kojarzy mi sie z kims kto za “zaslugi” w glebi ladu zostal nagrodzony praca w polskiej flocie; wszystko to brzmi jak opowiesci prowincjusza probujacego nadąc swoje mocno nadwatlone ego. Jesli pan wogole plywal to zastanawia mnie na jakim stanowisku? Byl pan nawigatorem, mechanikiem, elektrykiem czy tez chlopakiem hotelowym? A moze przy okazji bycia ciesla okretowym pelnil pan glowne obowiazki w POP? Z panskiej notki “O sobie” trudno sie polapac co pan dokladnie robil na statku. Najwyrazniej mial pan niezle uklady skoro plywanie bylo tylko i wylacznie dodatkiem do szmuglowania i handlu.
Miesacami w domu to nie bylo rybakow a jak pan dobrze wie rybak to
nie marynarz. Nieczesto sie zdarzalo by statki PZM’u czy tez PLO mialy
bardzo dalekie rejsy trwajce miesiacami. Zas rejsy na statkch rybackich
ze wzgledow oczywistych byly bardzo dlugie. Ale jak pisalam wyzej,
“rybak to nie marynarz” jak to sie dawniej w Polsce mowilo.
Pisze pan “…zarobione 75$ marynarz inwestował w zakup 75 butelek wódki w Peweksie lub Baltonie. Sobie tylko znanym sposobem przewoził to przez bramy portowe na statek i tam w specjalnej kryjówce ukrywał…”. Doprawdy?! Przewozil przez brame i jako sie to udawalo?! Zapomnial pan dodac ze do takiego procederu byli dopuszeni “wybrani” czyli płotki wsrod calej masy dzieci resortowych. Bez układow z celnikami takie cos nigdy nie przechodzilo. Przyzwoitego marynarza na taki proceder nie było stac w obawie przed utrata pracy. Najczesciej kupowało sie kilkanasie butelek whiskey w kantynie u ochmistrza i sprzedawalo sie gdzie sie dało poza Polska. Popularną i calkowicie legalną procedura bylo tez kupownie Jhonny Walker’a w sklepie Baltony i natychmiastowe sprzedawanie w skupie obok.
Zas panskie stwierdzenie ze “…. za komuny, marynarz, czytaj przemytnik, całe swoje pracowite życie poświęcał przerzucaniu towarów przez granice, walce z socjalistycznym system ekonomii, organizowaniem zabezpieczaniem i pomnażaniem dochodu. Praca zawodowa była tylko koniecznym dodatkiem” i “za komuny życie marynarza to była ciężka przemytnicza praca” jest najzwyczajniej oczernianiem prawdzywych marynarzy i z zawodow przez nich wykonywanych."
Pisze pan “…zarobione 75$ marynarz inwestował w zakup 75 butelek wódki w Peweksie lub Baltonie. Sobie tylko znanym sposobem przewoził to przez bramy portowe na statek i tam w specjalnej kryjówce ukrywał…”. Doprawdy?! Przewozil przez brame i jako sie to udawalo?! Zapomnial pan dodac ze do takiego procederu byli dopuszeni “wybrani” czyli płotki wsrod calej masy dzieci resortowych. Bez układow z celnikami takie cos nigdy nie przechodzilo. Przyzwoitego marynarza na taki proceder nie było stac w obawie przed utrata pracy. Najczesciej kupowało sie kilkanasie butelek whiskey w kantynie u ochmistrza i sprzedawalo sie gdzie sie dało poza Polska. Popularną i calkowicie legalną procedura bylo tez kupownie Jhonny Walker’a w sklepie Baltony i natychmiastowe sprzedawanie w skupie obok.
Zas panskie stwierdzenie ze “…. za komuny, marynarz, czytaj przemytnik, całe swoje pracowite życie poświęcał przerzucaniu towarów przez granice, walce z socjalistycznym system ekonomii, organizowaniem zabezpieczaniem i pomnażaniem dochodu. Praca zawodowa była tylko koniecznym dodatkiem” i “za komuny życie marynarza to była ciężka przemytnicza praca” jest najzwyczajniej oczernianiem prawdzywych marynarzy i z zawodow przez nich wykonywanych."
Źródło: http://naszeblogi.pl/43454-przemytnicy-i-cinkciarze
Pisownia komentarza oryginalna.
Po zamieszczeniu tego komentarza przez @Oona tchórz jazgarza z Gdyni nagle zaniemówił i oślepł.
Jak trzeba rowa wylizać Ryszardowi Oparze, członkom SOWY czy Pro Milito, @gaWRiONowi, @Józefowi Darskiemu, to pasożyt jazgarz jest zawsze czujny i na posterunku.
Zapewne odziedziczył to po ojcu trepim felczerze, przewodniczącym wojskowej komisji poborowej przy WKU LWP w Gdyni, "legendzie|" i "tytanie pracy" na rzecz budowy ludowej władzy i PRL.
Ewa Sioma-Oświecimska vel. @sigma to jest dla jazgarza skromną i wielką oraz bardzo zasłużoną konspiratorką, bo najwidoczniej jazgarz z Gdyni nie wie, że mała @sigma vel. Ewa Sioma-Oświecimska drukowała dzieła marksisty i komunistycznego terrorysty z naganem - Lecha Kołakowskiego.
Cytuję za "Encyklopedią Solidarności":
Od 1981 współpracowniczka wydawnictwa Alternatywy (we współpracy z
Maciejem Kapczyńskim, Piotrem Kapczyńskim, Zbigniewem Nowkiem, Markiem
Wachnikiem), udostępniała piwnicę domu na drukarnię wydawnictwa (po 13
XII 1981 strych), gdzie m.in. wydrukowano Główne nurty marksizmu Leszka Kołakowskiego, ulotki wzywające do oporu społecznego (rozrzucone 24 XII 1981 przed pasterką)
Byli funkcjonariusze komunistycznego aparatu represji mówią: służyliśmy takiej Polsce, jaka wówczas była, byliśmy patriotami. Tylko czyimi? To nieprawda, iż wybrali taką Rzeczpospolitą, jaka wówczas istniała. Wszyscy, którzy zapragnęli stać się częścią systemu uzależniania nas od Sowietów, decydowali się na budowanie swoich karier, zdobywanie władzy i majątku kosztem tych, którzy podejmowali działania na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości. W szeregach UB, Informacji Wojskowej i następujących po nich instytucjach nie było ochotników pragnących służyć ojczyźnie, a jedynie zastępy bardziej lub mniej zdemoralizowanych karierowiczów gotowych szpiegować swoich rodaków za awans, mieszkanie czy inną życiową wygodę. A przecież nie szpiegowali kryminalistów – morderców, zboczeńców czy złodziei. Tropili głównie ludzi, którzy odważyli się na szczerość i uczciwie opisywali sytuację Polski. Ubek, esbek – każdy z nich miał wybór. Mógł po prostu nie zarabiać na niszczeniu innych. Przekleństwem dzisiejszej Rzeczypospolitej jest przemilczanie tej prostej prawdy. Zastępowanie jej bagnem egzystencjalnych wątpliwości, którymi rzekomo trawione były dusze funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji.
OdpowiedzUsuń[pozostało do przeczytania 44% tekstu]
http://www.panstwo.net/2893-sowiecki-patriotyzm-przesladowcow-plk-kuklinskiego
@Ryszard Opara 00:04:49
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie
Obrażać bezpodstawnie (i podstawnie raczej też) nie wolno.
Jestem na to uczulony i kiedyś stanąłem w Pana obronie swoim wpisem, zadając sobie trud prześledzenia Pańskiej międzynarodowej kariery.
Więc proszę nie pisać, że nikt nie stanął w Pana obronie.
Sam pan wielokrotnie powtaża, że prawda jest najważniejsza.
I nie może tu być żadnej manipulacji.
Pan Sakiewicz jest dla mnie postacią dwuznaczną i nie mam dla niego szacunku.
Chciałbym, by Pan tak postępował, abym ja nie stracił szacunku do Pana.
Z poważaniem
nadużycie link skomentuj
jazgdyni 05.01.2013 07:39:32
http://szymowski.neon24.pl/post/84795,tajna-kasa-sakiewicza