środa, 27 maja 2015

Obchody 25.lecia Samorządności w Gdańsku

W dniu 26 maja 2015 roku w gdańskiej Filharmonii Bałtyckiej na Wyspie Ołowianka odbyły się główne uroczystości z okazji 25. lecia Samorządności w Gdańsku.



W Gdańsku w dniach 29 i 30 maja 2015 roku w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta Gdańska przy ulicy Długiej 46/47 odbędzie się Konferencja pt. "Samorządność - wczoraj i dziś - Odsłona druga".






 Obibok na własny koszt

PS
Jak zwykle wykonałem kilka fotografii Mojego Miasta Gdańska - na terenie i z terenu gdańskiej wyspy Ołowianka, bo każda okazja jest dobra by uwiecznić Jego urok i piękno.

Budynek Filharmonii Bałtyckiej

 Budynek Filharmonii Bałtyckiej

 Zabytkowy, lecz zdewastowany budynek byłej rzeźni byłych Gdańskich Zakładów Mięsnych.

 Targ Rybny i Pobrzeże Rybne

 Motława, Długie Pobrzeże i gdański Żuraw

 Motława i Nabrzeże Rybne
 Motława i Nabrzeże Rybne

 Motława i Nabrzeże Rybne

 Motława, Długie Pobrzeże, kościół pw. Św. Jana i Bazylika Mariacka

 Motława, Długie Pobrzeże,  kościół pw. Św. Jana

 Motława, Długie Pobrzeże i gdański Żuraw

 Motława i Nabrzeże Rybackie

 Motława, Długie Pobrzeże i gdański Żuraw oraz po lewej statek "Sołdek:

Fotografie są wyłączną i autorską własnością Obibok na własny koszt, które podlegają ochronie na podstawie ustawy o prawach autorskich.
Kopiowanie i dalsze udostępnianie może nastąpić za moją wyraźną zgodą udzielaną każdorazowo indywidualnie na podstawie wcześniejszego zgłoszenia zapotrzebowania przesłanego do mnie mailem.
Onwk.

PPS
Aktualizacja z dnia 2 czerwca 2015 roku godz.12:50 polegająca na opublikowaniu fotografii Gazety Gdańskiej z dnia 6 czerwca 1990 roku z fotografią TW Bolka i radnego "masona" z Rady Miasta Gdańska składającego ślubowanie z dłonią trzymaną na piersi, który jest jednym z symboli masońskiej komunikacji z otoczeniem. ;O)))



Fotografia gazety jak i sama gazeta pochodzi z archiwalnych zbiorów: Obiboka na własny koszt

Onwk.

1 komentarz:

  1. Przeglądając i czytając w sieci posty i najprzeróżniejsze komentarze zidiociałych i fanatycznych durni zbiera mnie na pawia.

    Bo oto uczestniczę w gali z okazji 25.lecia gdańskiej Samorządności i nie zauważyłem najmniejszej paniki wśród tam przybyłych dygnitarzy tak krajowych jak i lokalnych.
    Zauważyłem za to bardzo dobre humory i żartowanie z iluzorycznego zwycięstwa opozycji konstruktywnej i Andrzeja Dudy, przeciwko któremu już dziś knują i planują zadymy, które doprowadzić mają do jego rychłego upadku, a także upadku polskiej państwowości nawet w takim jak dziś ułomnym wydaniu.
    Z nasłuchu wiem, że w rozszarpywanie obecnej III RP na duże regiony, o których wypowiadali się obecni tam oficjele III RP oraz było to w projekcji filmu propagandowego powstałego na okoliczność 25.lecia gdańskiej Samorządności, w którym zmieniano nawet nazwę Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" nie uznawanego wówczas przez TW Bolka na Komitet Obywatelski Lecha Wałęsy, który w filmie w przeciwieństwie do faktów z roku 1990 jest już bardzo przychylny gdańskiej samorządności.
    Tymczasem prawda była taka, że w 1990 roku żądał samorozwiązania się Komitetów Obywatelskich "Solidarność", bo te według TW Bolka były pogwałceniem umów z Magdalenki i przy okrągłym stole z komunistami.
    Gdy było uroczyste zaprzysiężenie nowo wybranej Rady Miasta Gdańska to TW Bolek raz w obawie przed pytaniem o jego agenturalną przeszłość, które miały paść publicznie w czasie uroczystego ślubowania, a dwa przez nieuznawanie totalnego zwycięstwa w Gdańsku Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" przez TW Bolka, który tego dnia uciekł z Gdańska do Warszawy uzasadniając to m.in. konfliktem z Michnikiem, Wujcem - czyli z pejsato-ukraińską warszawką.
    Co zostało uwiecznione w wydaniu Gazety Gdańskiej z dnia 6 czerwca 1990 roku, której fotografię dodam w PS do tekstu dotyczącego uroczystości w Filharmonii Bałtyckiej wyżej.

    Ponadto wiem, że toczą się już zaawansowane rozmowy w przedmiocie regionizacji III RP, którym patronuje m.in. przewodniczący PE niemiecki komuch M. Schulz oraz Berlin z kanclerz i prezydentem Niemiec, którym najwidoczniej przyszła ochota na rozparcelowanie obecnej III PR na regiony w większości i niestety niemieckie. Cały Śląsk, Lubuskie, Wielkopolska, Pomorze Zachodnie i Gdańskie, Warmię i Mazury.
    Jako niezgermanizowany kawałek pozostanie mazowieckie, które już dziś na każdym stołku okupowane jest przez zdrajców i sprzedawczyków, a lokai jak nie ruskich to niemieckich i żydowskich.
    Podlaskie wcielą w części do sowieckiej Białorusi oraz judeo-ukrainy wraz z Lubelskim, Małopolskim i Podkarpackim.
    Śmiem twierdzić, że największymi beneficjentami rozszarpanej na pseudo-regiony III RP najwięcej skorzystają Niemcy i Ukraina graniczące na linii Wisły.
    Ba, nawet Litwini, Słowacy i Czesi zadowolą się jakimś tam niedużym polskim kawałkiem, bo tym samym dadzą legitymizację do formalnego rozbioru polskich ziem, które od zawsze były i są solą w oku naszych odwiecznych wrogów.

    Gdy poruszam ten temat, to jestem wyśmiewany i nazywany niereformowalnym i ekstremalnym oszołomem, którego wizje suwerennej, niepodległej i wolnej Polski są według dzisiejszej systemowej opozycji moimi chorymi i nierealistycznymi mrzonkami, których oni nie zamierzają realizować ani brać pod uwagę.

    To m.in. dlatego przestałem wspierać i popierać PiS, że nie widzieli i nadal nie widzą nadchodzącego zagrożenia, ba, nawet nie dopuszczają do myśli, że właśnie w tym celu dokonano masowych fałszerstw wyborczych w wyborach samorządowych w 2014 r.
    Dziś przeciwko elektowi A. Dudzie i ewentualnemu sukcesowi wyborczemu PiS jesienią szykuje się całkiem potężna armia zdrajców i sprzedawczyków ulokowana przez system w samorządach różnych szczebli w wyniku licznych fałszerstw wyborczych.
    To jest ogromna siła, która może zmieść nie tylko nowego Prezydenta III RP ale i nawet samodzielny rząd PiS po jesiennych wyborach.
    Rzekłem - DIXI.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.