niedziela, 6 lipca 2014

Stachanowcy w sieci - czyli nowe NIE

Powinienem tak na dobrą sprawę tekst zasad punktacji na nowym NIEpoprawni  jedyni upublicznić, bo oto w sieci internetowej pojawił się pierwszy portal zarządzany i nadzorowany przez syna o stachanowskich korzeniach i doświadczeniach.
Ma być przede wszystkim dryl, ma być szybko i dużo bez względu na jakoś, bo tam ma być akord nie tylko w klikaniu ale i logowaniu a także pisania i publikowania wszelakich bredni, a nawet niedorzecznych i aberracyjnych dzieł tam już osiedlonych w tym obozie @gaWRiONa psycho-iditów, bo najważniejsze wyznacznikiem będzie tam być i głupoty pisać pisać pisać pisać.

System akordowy na nowym NIE wygląda tak - Pełen odlot STARTUJEMY :

Zasady punktacji

Obrazek użytkownika Gawrion
Niepoprawni oprócz autorskiego mechanizmu AIM(S) służącego do automoderacji komentarzy na podstawie ocen użytkowników wyposażeni są także w system punktacji dotyczący dwóch rodzajów rang:
  • rangi komentatorskiej,
  • rangi blogerskiej.
Komentatorzy
Jako komentator możemy zdobywać/tracić punkty za następujące zdarzenia/czynności:


  • logowanie do serwisu - 5 punktów komentatora, dostępne raz na dobę, niedostępne dla pierwszej rangi komentatorskiej,
  • dodanie komentarza - 1 punkt komentatora dla dodającego komentarz,
  • otrzymanie pozytywnej/negatywnej oceny za komentarz - 1/-1 punkt komentatora dla autora komentarza (zaplanowane zróżnicowanie punktacji w zależności od rangi użytkownika od którego dostajemy ocenę),
  • ocena treści - 1 punkt komentatora dla oceniającego,
  • brak logowania przez pierwsze 2 tygodnie - -50 punktów komentatora,
  • brak logowania przez każdy następny miesiąc po pierwszysch 2 tygodniach - -50 punktów komentatora.
Blogerzy
Jako bloger punkty otrzymamy/stracimy za:
  • dodanie wpisu w blogu - 5 punktów blogera dla autora,
  • dodanie grafiki, wideo - 4 punkty blogera dla autora,
  • dodanie wiadomości - 3 punkty blogera dla autora,
  • dodanie polecanki - 2 punkty blogera dla autora,
  • otrzymanie pozytywnej oceny (od 3 do 5) dodanej zawartości - od 1 do 24 punktów blogera dla autora, ilość punktów zależna od rangi oceniającego,
  • otrzymanie negatywnej oceny (1 i 2) dodanej zawartości - od -2 do -24 punktów blogera dla autora, ilość punktów zależna od rangi oceniającego,
  • uzyskanie ilości 500, 1000, 2000 odsłon wpisu w blogu - odpowiednio 5, 10, 25 punktów blogera dla autora wpisu,
  • brak logowania przez pierwsze 2 tygodnie - -50 punktów blogera,
  • brak logowania przez każdy następny miesiąc po pierwszysch 2 tygodniach - -50 punktów blogera.
Jaki jest cel takich mechanizmów?
Prowadzenie internetowego serwisu społecznościowego to masa pracy - oprócz stałego czuwania nad pojawiającymi się treściami trzeba zarządzać rangami użytkowników. Przy tak dużej ilości użytkowników i pojawiających się treści nie ma wyjśca - trzeba oprzeć się o automat. Dodatkowo - automaty działają w oparciu o ustalone kryteria, zasady i nie zastanawiają się czy wykonać daną czynność - są w pełni lojalne. Całość opiera się na następujących zasadach:
  • jesteś oceniany dobrze - zyskujesz punkty; zyskujesz punkty - zyskujesz rangę; zyskujesz rangę - zyskujesz większą wagę głosu i wpływu na kariery innych oraz zyskujesz dostęp do nowych rodzajów zawartości, funkcjonalnośći,
  • jesteś oceniany źle - tracisz punkty; tracisz rangę; twój wpływ na kariery innych będzie mniejszy; nie zyskasz dostępu do określonych rodzajów zawartości oraz funkcji.
W wyjątkowych sytuacjach oczywiście mamy prawo jako admini (na podstawie Regulaminu) do ingerencji ręcznej w punkty, a tym samym rangi. Można bowiem założyć teoretycznie, że pewne zmasowane, intencjonalne czynności użytkowników sprzeniewierzyłyby się celowi mechanizmu i odwróciłyby stosunek dobrych blogerów do złych. Spowodowałoby to że źli blokują dobrych i promują innych złych. Sprawa oczywista, że nie chcemy stać się zakładnikami własnego automatu. Celem automatu jest.. automatyzacja - oszczędność czasu, dokładność, a nie przejęcie roli zarządzania portalem.




Przedruk wersja zasad punktacji według oryginału - bez jakichkolwiek edycji.













5 komentarzy:

  1. Odgrzewane sprzed kilku lat kotlety z gdyńskich śledzi i pomuchli przez marynarskiego przemytnika kontrabandy - pasożyta i łgarza na łgarzami.

    W dniu 29.07.2014 roku o godz. 07:47 na portalu Nasze Blogi @jazgdyni zawiesza odgrzewany sprzed lat wielu oraz wielokrotnie powielany w latach następnych wpis pt.: „MS Reymont, czyli nie wypływa się w Święto”.

    http://naszeblogi.pl/48507-ms-reymont-czyli-nie-wyplywa-sie-w-swieto

    Powiela to oczywiście Gazeta Polska i Niezależna.pl, TU:

    http://www.gazetapolska.pl/

    http://niezalezna.pl/

    Wcześniej tekst ukazał się m.in. na stronach internetowych, jak choćby TU:

    1. Ponad dwa lata wstecz zawiesił na 3obieg.pl:
    http://3obieg.pl/ms-reymont-czyli-nie-wyplywa-sie-w-swieto

    2. W dniu 15 grudzień 2012 roku o godz. 06:33 zawiesiła na stronach:

    - Frazeo.pl:

    http://www.tinyurl.pl/?P8ZjSK1c

    - Na Neonie24.pl – kontynuacji Nowego Ekranu zamieściła w dniu 15.12.2012 roku o godz. 06:12:

    http://jazgdyni.neon24.pl/post/83053,ms-reymont-czyli-nie-wyplywa-sie-w-swieto


    3. W dniu 06 grudnia 2013 roku o godz. 09:23 zawiesił swoje rękodzieło na Niepoprawni.pl:

    http://niepoprawni.pl/blog/7787/ms-reymont-czyli-nie-wyplywa-sie-w-swieto-morskie-tragedie

    Niektórzy mają tak krótką pamięć, ze po raz któryś wpadają w publiczny zachwyt i piszą takie oto laurki jak ta:

    „izabela 2014-07-29 [08:37]
    To wspaniałe co robisz. Wypełniasz białe plamy w historii. Nie mielibyśmy szans dotrzeć do kulis tej tragedii. Ja też swego czasu czytałam o niej w niekorzystnej dla kapitana wersji. Wydawało mi się to podejrzane ale cóż może wiedzieć na ten temat zwykły profan. Minęło wiele lat i sprawy te nie wrócą jeżeli nie przywoła ich ktoś kompetentny. Pozdrawiam serdecznie.” - Izabela Brodacka Falzmann


    http://naszeblogi.pl/48507-ms-reymont-czyli-nie-wyplywa-sie-w-swieto

    Nie tylko ułomność starcza lecz i postępująca demencja starcza wymazuje pamięć ulotną z „kalendarza” zawieszonego w czerepie, w którym były zapisane fakty sprzed kilku lat lub niespełna roku.
    Cóż począć, tak wygląda niedowład starczy, którym potrafią się w dodatku publicznie chwalić i obnosić.
    Konie mają duże łby, nie znam pojemności ich pamięci, lecz najwidoczniej mogą w posty i oczywisty sposób oddziaływać i przekładać się na ich właścicieli czy poganiaczy, bo pamięć życiowa i wegetatywna kończy się pod ich ogonem w postaci kulek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś aktyw n NE i jego kontynuacji pod nazwą neon24.pl opluwa to, co wcześniej miało ich rzekomo nobilitować i wyróżniać spośród internetowego tłumu.
    To była "elita od trzecich drów do i z WSI.
    Ba uważali swoją tamtejszą działalność za patriotyczny wręcz zaszczyt.
    A tymczasem tak o swoje haniebnej wcześniejszej działalności pisze jedna z tamtejszych turystów łonowych, cytuję:

    jazgdyni - 27 Lipiec, 2014 - 22:39
    Do @MS:
    „Dobrze, że to napisałeś.
    Wielu z nas, w tym ja, daliśmy sie wsiokom otumanić. Niestety, tu niechlubna rola Łażącgo Łazarza. Zwabił nas i pozostwaił.
    Ryszard Kukliński nie pozostawia wątpliwości, po co Nowy Ekran powstał. Niestety, za późno to przeczytałem.
    Nawet próbowałem bronic Oparę, jako biznesmena. Niestety, to tylko słup do dystrybucji pieniędzy służb.
    Teraz, jak Neon24 został opanowany przez Ruszkiewicza, oraz paru bezdyskusyjnych agentów Rosji, portal ten jest śmieszną i beznadziejną tubą kagiebowskej Rosji.
    Astro, nie wściekaj się, ale każdy kto tam pisze sam wystawia sobie świadectwo. Świadectwo hańby.”

    No proszę proszę, a wcześniej z taką zaciekłością, ba jeszcze w styczniu 2014 roku bronił Opary i jego dzieła jakim był Nowego Ekranu i jego liczne w prostej linii kontynuacje, jak choćby Neon24.pl, którym się zachwycał na Niepoprawni.pl i na Nasze Blogi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowicie zidiociały pasożyt przemytniczy z czerwonych elit Gdyni napisał o mnie m.in. takie brednie, cytuję:
    „@Mind Service

    jazgdyni - 28 Lipiec, 2014 - 11:28
    Witaj
    Przejrzałem z dużą ciekawością komentarze i odkryłem sporo faktów podawanych głównie przez ludzi skrzywdzonych przez Ruszkiewicza.
    I wyłania się z tego ciekawy obraz.
    Na Neonie przesladował i niszczył Ruszkiewicz - Spirito Libero vel Pies na Trolle.
    Gdy przeniosłem się na niepoprawnych nagonkę m.in. kontynuował Obibok na Własny Koszt.
    Teraz piszesz o zamieszkiwaniu Ruszkiewicza na Górnej Oruni. Tam właśnie mieszka Obibok, co można wyczytać z jego bloga. Obibok to fałszywy bohater solidarności, którego zdemaskowano, kopnięto w dupę i teraz ma wszystkim za złe. Nawet jak sam pisze, był tylko blotką na bramie, która sprawdzala przepustki. Ale się podczepiał do większych, aż go rozgryźli.
    Jeżeli to Ruszkiewicz mieszka na Górnej Orunii, to co ma współnego z Obibokiem? Obaj używają wspólnych zwrotów i słów; podobni są też stylistycznie.
    Ja Ruszkiewicza zlokalizowałem w Ostródzie w jakiejś firemce typu import - eksport z Włochami. Wiemy dobrze, co to było.
    Nie tylko ty, ale ja również mam przez Ruszkiewicza obiecany proces sądowy. Aż zacieram ręce, tutaj się nie wyłga, bo jak to udowodnił, zna moje imie i nazwisko, mój adres, moją rodzinę. Ja nie mam nic do ukrycia, a on ma. Czekam na jego pozew z utęsknieniem, a potem go zrujnuję.

    Jedźmy dalej.
    Opara na Neonie jest tylko słupem. Tak, jak kiedyś miał lokować i pomnażać brudne pieniądze służb w Australii, tak teraz polecono mu założyć wsiowy portal, oczywiście pod przykrywką patriotyczną. Celem głównym tego zadania było nypromowanie generała Wileckiego na prezydenta, a Opara miałby się zadowolić jakimś senatorskim fotelem. Gdy Tomek Parol, który ma też niezłe kontakty u konkurencji, rozszyfrował kombinację, odszedł z hukiem. Zdarto wówczas z NE maskę, Przekształcono w Neon, a do nadzoru nad portalem skierowany właśnie został Ruszkiewicz.
    Jeżeli ktoś myśli, że to są czyste konfabulacje, to przypominam dobrze udokumentowaną akcję "Żelazo", gdzie właśnie agenci dokonywali napadów, morderstw i grabieży na zachodzie (również we Włoszech), by budować fundusze, które później wespół z ukradzionymi milionami z FOZZ, były prane za granicą, inwestowane. Kto wie, czy nie również w Australii.

    Mamy więc udokumentowany krąg ludzi - Wilecki, Czempliński, Wachowski, Opara, a na dodatek dziwny gostek, niby take nic - Ruszkiewicz. Typek, który wielokrotnie prezentował, ze nienawidzi Kaczyńskiego, Macierewicza, całego PiSu, głównie za likwidację WSI. Nienawidzi też Gazety Polskiej, Frondy, myśli katolickiej i prawdziwie narodowej. Za to wielokrotnie demonstrował swoją is wojej grupy rusofilię, panslawizm i wielką miłość do Putina.

    Destrukcyjną politykę prowadzi wszędzie, gdzie tylko może. Nie jest sam. Jeszcze paru takich, podobnych jemu agentów, z charakterystyczną dla nich działalnością za granicą, pozakładało inne blogi, by zgromadzić i mieć nadzór nad internautami z prawicowej blogosfery.
    Tutaj, na niepoprawnych Ruszkiewicz, jak zwykle pod postacią wielu nicków pojawił się. albo aby zniszczyć konkurencję, ponownie rosnących w siłę niepoprawnych, albo poprzez tak ulubiony przez służby czarny PR i obmowę, niszczyć poszczególnych blogerów i kształtować opinię.
    Popatrzcie chociażby na Neon obecnie - to już jest jawnie promoskiewski, anty - ukraiński, anty - katolicki i panslawistyczny portal. Dokładnie ta sama linia, jaką kiedyś reprezentowały twardogłowe komuchy ze stowarzyszenia "Grunwald", a obecnie ze stowarzyszenia "SOWA".

    Więc widzicie, z czym mamy do czynienia. Robaczek Ruszkiewicz oddelegowany na ideologiczny front internetu, ma kształtować polityczę wieśniaków.
    Komentarz nr: #1433131
    http://niepoprawni.pl/comment/1433251#comment-1433251

    OdpowiedzUsuń
  4. Kontynuuję wątek ze mną związany na nowym NIE:
    „To dla mnie nowość

    Mind Service - 28 Lipiec, 2014 - 15:33
    Napisałeś:
    //Tam właśnie mieszka Obibok, co można wyczytać z jego bloga. Obibok to fałszywy bohater solidarności, którego zdemaskowano, kopnięto w dupę i teraz ma wszystkim za złe. Nawet jak sam pisze, był tylko blotką na bramie, która sprawdzala przepustki. Ale się podczepiał do większych, aż go rozgryźli.
    Jeżeli to Ruszkiewicz mieszka na Górnej Orunii, to co ma współnego z Obibokiem? Obaj używają wspólnych zwrotów i słów; podobni są też stylistycznie.//
    - Nie wiedziałem o Obiboku. Jeżeli możesz to podeślij linki, gdzie można znaleźć informacje na ten temat. Poza tym mam nadzieję, że archiwizujesz materiały znalezione, bo może się okazać, że zaraz znikną z sieci. O Oparze zniknęło tego tak dużo, że to nie może być przypadek.
    Ruszkiewicz (jako Spirito Libero) - pamiętam - wspominał, o swoich związkach z Solidarnością i o jego "zawiedzionych nadziejach" z tym związanych. Więc to całkiem prawdopodobne, że Obibok i Spirito Libero to ta sama osoba.
    A jeżeli to prawda, że próbował się "podczepiać", to całkiem możliwe, że na czyjeś zlecenie. To by tłumaczyło także jego dalszą "karierę". „
    Komentarz nr: #1433159
    „@MS

    jazgdyni - 28 Lipiec, 2014 - 18:08
    Podam ci link na privie.
    Nie chcę, by chora psychicznie postać, która nienawidzi całego swiata i pielęgniarze widocznie niezbt dobrze go pilnują, zaśmiecała miejsce publiczne.
    To bardzo chory gość, przeżarty nienawiścią i już niestety nie potrafiący prawidłowo odbierać świat realny.”
    Komentarz nr: #1433182
    „OK

    Mind Service - 28 Lipiec, 2014 - 20:52
    Dzięki.
    Otrzymałem :)”
    Komentarz nr: #1433195
    Żal?

    Mind Service - 28 Lipiec, 2014 - 22:39
    - tego wielonikowca uzależnionego od Internetu? On cały dzień nic nie robi tylko wysiaduje przed kompem...
    Komentarz nr: #1433215

    I na koniec postawię pytanie.

    - Czy piszące te brednie są zdolni do czegokolwiek poza pisaniem bredni w zaciszu swoich nor?

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ryszard Opara 00:04:49
    Szanowny Panie

    Obrażać bezpodstawnie (i podstawnie raczej też) nie wolno.
    Jestem na to uczulony i kiedyś stanąłem w Pana obronie swoim wpisem, zadając sobie trud prześledzenia Pańskiej międzynarodowej kariery.
    Więc proszę nie pisać, że nikt nie stanął w Pana obronie.
    Sam pan wielokrotnie powtaża, że prawda jest najważniejsza.
    I nie może tu być żadnej manipulacji.
    Pan Sakiewicz jest dla mnie postacią dwuznaczną i nie mam dla niego szacunku.
    Chciałbym, by Pan tak postępował, abym ja nie stracił szacunku do Pana.

    Z poważaniem
    nadużycie link skomentuj
    jazgdyni 05.01.2013 07:39:32

    http://szymowski.neon24.pl/post/84795,tajna-kasa-sakiewicza

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.