czwartek, 24 lipca 2014

Manipulacja, dezinformacja, zamilczenie i przytakiwanie - tak powstają coraz większe kłamstwa

Przedstawię jak powstało i urasta do medialnej i publicznej rangi małe kłamstwo polegające na celowym zamilczeniu i braku sprzeciwu na jego powielanie i głoszenie przez człowieka, który zna całą prawdę, a jednak godzi się i sam osobiście bierze udział publiczny w oczywistym tworzeniu kłamstwa.
Przez przypadek obejrzałem film nagrany przez Blogera @raven59, który został zamieszczony na YT  i polecony przez jego na portalu Blogmeda24.pl, o TU: http://blogmedia24.pl/node/68425

Cały film z wystąpieniem Piotra Wielguckiego vel. Matka Kurka znajduje się pod tym linkiem: Film z wystąpieniem Piotra Wielguckiego vel. @Matka Kurka w Klubie RONINA

Lub TU:

Z tego ponadgodzinnego filmu chodzi o fragment, w których jeden u uczestników w swojej długiej tyradzie i reklamie @Matki Kurki wygłosił oczywiste łgarstwa w przedmiocie pozyskania przez @Matkę Kurkę dokumentów dotyczących sprawozdawczości finansowej WOŚP, którą ten rzekomo ściągnął z Internetu, bo one tam po prostu sobie wisiały przed dniem 06 stycznia 2014 roku i później do 14 stycznia 2014 roki, ba one wiszą po dzień dzisiejszy i tak było rzekomo dokumentacją finansową WOŚP od samego początku.
Chodzi o ten fragment filmy, w którym jedne z czytaczy bloga @Matki Kurki i uczestników spotkania w Klubie RONINA mówi o tym skąd i w jaki sposób sam @Matka Kurka pozyskał dokumentację finansową WOŚP.
Wszystko byłoby w jak najlepszym  porządku, gdyby uznać wysłanie przeze mnie pocztą elektroniczną na adres mailowy @MAtki Kurki gotowców w postaci 24 plików w formacie PDF zawierającymi sprawozdania WOŚP za okres od 2001 do 2012 roku.
Ważne i kluczowe jest to, że przeciwko temu oczywistemu łgarstwu nie oponował sam @Matka Kurka, ba nawet je swoim zamilczeniem i kolejnym łgarstwem powielił.
Tym samym zgodził się na powielanie i głoszenie oczywistego kłamstwa wygłoszonego przez jednego z uczestników spotkania, które możemy obejrzeć w tym fragmencie filmu:

Lub TU:
Jak te łgarstwa mają się też do takiego oto komentarza samego @Matki Kurki na jego blogu, cytuję:

Adres Włączony sob., 2014-01-11 21:14
Bo co tu komentować? Felieton o WOŚP nie może być już chyba bardziej przejrzyście i czytelnie nawet dla szczątkowej inteligencji skonstruowany. Co ciekawe, jakoś sobie nie przypominam by ktokolwiek  wcześniej prócz M.K choćby zająknął się na temat różnic wykazanych w tabelce. Jest jeszcze jedno pytanie: Dlaczego(skąd) rok 2001? bo coś mi się przypomina (a może się mylę)że WOŚP grała sobie i zbierała w najlepsze kasę już za czasów wielkiego Elektryka.
By Lotofagi


Adres Włączony sob., 11.01.2014 - 21:30

Litości! Czy Ty wiesz ile mnie to zdrowia kosztowało i w końcu drugi taki wariat jak ja, przysłał mi sprawozdania nie do zdobycia w internecie. Cały ten bajzel funkcjonuje od 1993, wtedy pierwszy i jedyny raz to miało sens. Zebrano kasę i każda złotówka poszła gdzie trzeba, ale w tym samym roku założono fundację i od tamtej pory tylko zjazd, przez "Mrówkę Całą", aż po "Złotego Melona". Dostępne sprawozdania na stronie WOŚP zaczyna się od 2008 roku.
By MatkaKurka

Adres Włączony ndz., 2014-01-12 17:40
Dołączę do innych posiadanych i kolekcjonowanych certyfikatów by powiesić na ścianie obok certyfikatów wystawionych przez WRON, TW Bolków jak ekstrema i oszołom.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt.
PS
Fotkę podeślę mailem.

Onwk.
PPS
O złożonym zobowiązaniu pamiętam i sie odezwę być może w przyszłym tygodniu, bo muszę przekopać stertę dysków twardych jak i archiwa na CD/DVD oraz dyski wujka Google.
Onwk.
PPPS Piszesz i masz fotkę oryginalnej naklejki z I grania WSIoka, na które i ja się nabrałem i wspierałem w naszej dzielnicy i przez Naszą pierwszą piracką prywatną stację TV Orunia SKY, którą założył mój kolega Zbigniew Klewiado, która przeprowadził transmisję z dzielnicowego grania w Miejskim Domu Kultury na gdańskiej Oruni (tym samym MDK, w którym Kazika Staszewski miał swego czasu cykora i pietra, a później o gdańskiej Oruni nagrał teledysk).
To były czasy. Och!

Onwk.
ALLELJA!!!
I DO PRZODU W WALCU NA OWSIKA.
By obiboknawlasnykoszt --
Obibok na własny koszt”

Źródło:

(UWAGA: Wytłuszczenia i podkreślenia tekstów w dwóch z trzech cytowanych wyżej komentarzy z blogu @Matki Kurki są autorstwa mojego tj. Onwk)

Niestety @Matka Kurka łgał podczas swojego publicznego występu w Klubie „Ronina” o tym, że to rzekomo on sam znalazł w Internecie sprawozdania WOŚP za lata minione nie zdementował i swoim zamilczeniem oraz stwierdzeniem, że przecież one nadal wiszą w internecie przystał na głoszenie nieprawdy i nie wyprowadziła z błędu tego uczestnika spotkania, który te łgarstwa głosił publicznie.
Tych dokumentów, które przesłałem mailem @Matce Kurce od dawna nie było w sieci, gdyż owsik je wszystkie bardzo skrupulatnie pousuwał na długo przed wytoczeniem procesu karnego @Matce Kurce
I jak stwierdził dziś już one są dostępne dla każdego, bo one dziś po prostu wiszą w Internecie.
Uchowały się sprawozdania WOŚP, które były u mnie w moich prywatnych archiwach na moich nośnikach pamięci, które w liczbie 24 plików PDF przesłałem dniu 6 stycznia 2014 r. mailem na adres mailowy @Matki Kurki po uprzednim moim zapytaniu czy są potrzebne i po otrzymaniu odpowiedzi i na jego wyraźną prośbę o ich wysłaniu.
W dniu 14 stycznia 2014 roku zawiesiłem je w moich „czytelniach” na dyskach Google na moich dwóch profilach.
Na profilu o nazwie „Obibok na własny koszt” oraz na profilu o nazwie „Nie byle jacy”, o których istnieniu ze wskazaniem ich adresów poinformowałem niektórych z byłych użytkowników byłego Np.pl, a w większości użytkowników dziś B-n-R.
Sprawozdania WOŚP za lata 2001-2012, które po ich wcześniejszym przesłaniu mailem w na adres @Matki Kurki w dniu 14.01.2014 roku na moim dysku w Google m.in. tu:


Przed tym dniem te sprawozdania były nieosiągalne w Internecie, poza tymi które wysłałem w dniu 06.01.2014 r. na adres mailowy @Matce Kurce..
Łgać, że je się samemu znalazło w Internecie bardzo źle świadczy od samym łgarzu, który sam sobie przypisuje zasługi, na które po prostu nie zasłużył.
Jest to podobny mechanizm kłamstwa jaki powstał i trwa wokół TW Bolka i jego rzekomym obaleniu komunę tylko i wyłącznie ze "swojom" Danusią, gospodynią domowa i ślubną nałożnicą od rodzenia jego czeredy dzieci.
Po tym jak się dotychczas zachował @Matka Kurka nie mam przyjemności ani ochoty zadawać się z tym łgarzem, który nie odróżnia księgi wieczystej od księgo handlowej, co każdy może zobaczyć na filmie z jego występem na filmie @rawen59 w Klubie RONINA.
O Owsiaku i jego wałkach pisałem (pisaliśmy jako komentatorzy na blogu @Kataryny www.kataryna.blox.pl w latach 2009/2010, co każdy o ile tylko chce może to osobiście sprawdzić, a więc pisaliśmy i komentowaliśmy o tych przewałach nim zdążył o tym napisać Łukasz Warzecha czy @MK.
 Jeden z licznych przykładów:
O wałkach owsika pisałem też na www.niepoprani.pl  dużo wcześniej w licznych komentarzach niż raczyli o tym napisać wymienieni wyżej panowie.
Dane o WOŚP gromadziłem już w latach wcześniejszych, bo pisząc o wałkach i komentując owsika przywidywałem i zakładałem możliwość procesu, tak więc chciałem je posiadać w każdej chwili do wyłącznej i mojej osobistej dyspozycji. 
Są m.in. TU:

Przypomnę komentarz samego @Matki Kurki z dnia 11.01.2014 roku z godz. 21:30 w przedmiocie dostępności dokumentacji na stronach WOŚP, która brzmiała tak, cytuję:

"Litości! Czy Ty wiesz ile mnie to zdrowia kosztowało i w końcu drugi taki wariat jak ja, przysłał mi sprawozdania nie do zdobycia w internecie. Cały ten bajzel funkcjonuje od 1993, wtedy pierwszy i jedyny raz to miało sens. Zebrano kasę i każda złotówka poszła gdzie trzeba, ale w tym samym roku założono fundację i od tamtej pory tylko zjazd, przez "Mrówkę Całą", aż po "Złotego Melona". Dostępne sprawozdania na stronie WOŚP zaczyna się od 2008 roku." - By MatkaKurka


Niestety w moim zestawie poczty elektronicznej brakuje tej, którą jako pierwszą wysłałem do Matki Kurki za pośrednictwem poczty wewnętrznej portalu Kontrowersje z zapytaniem o ewentualną wysyłkę posiadanych przeze mnie dokumentów sprawozdań finansowych za lata 2001-2012, a dotyczących WOŚP.
Po prostu z jakichś nieznanych mi względów cała poczta wewnętrzna zniknęła i konto PW świeci pustką w przeciwieństwie do tej korespondencji, którą wymieniłem z Matką Kurką zewnętrzną drogą mailową.
To, ze taka poczta wewnętrzna była wynika wprost z maila @Matki Kurki, który on przesłał mi wraz z prośbą o wysłanie posiadanych przeze mnie dokumentów w formacie plików PDF a dotyczących sprawozdawczości WOŚP za lata 2001-2012.

Zaczynamy.

 Dowód na okoliczność braku jakiejkolwiek poczty na PW:
Niepodważalnym dowodem na to, że jednak moja korespondencja skierowana do @Matki Kurki za pośrednictwem PW była i dotarła do @Matki Kurki jest mój mail, w którym widać jest odpowiedź z prośbą @Matki Kurki o wysyłką posiadanych przeze mnie dokumentacji, które w liczbie 24 plików PDF wysyłam w formie załączników do tej mojej poczty elektronicznej.

Oraz załączone do maila z 06.01.2014 roku załączniki w postaci plików PDF ze sprawozdaniami WOŚP:

Mój kolejny mail informujący o tym, ze w przypadku jakichkolwiek trudności z odbiorem/dotarciem poczty ponowię jej wysyłkę.

Mail @Matki Kurki potwierdzający dotarcie przesyłki elektronicznej z jej załącznikami.

 Wysyłka różności z ekonomii, rachunkowości jak i wzorów pism oraz kalkulacji o masie 118 MB.

 Mój kolejny mail z dnia 14.01.2014 roku z informacją o tym, że dokumenty finansowe WOŚP za okres 2001-2012 zamieściłem w mojej czytelni pod profilem @Obibok na własny koszt" na dysku u wujka Google.

Jak mają się zamilczane, zmanipulowane dezinformacje i zwyczajne łgarstwa w świetle taki jak to przedstawiłem wyżej faktów w przedmiocie rzekomego samodzielnego pozyskania dokumentacji finansowej WOŚP jeśli idzie choćby tylko o lata 2001-2007 (lata 2008-2012 pomijam chociaż je również przesłałem w komplecie), których jak sam @Matka Kurka napisał w komentarzu w dniu 11.01.2014 roku były już w Internecie niedostępne?
 Sami Państwo niech ocenią, czy ktoś kto w ten sposób się zachowuje posiada jakiekolwiek zdolności honorowe?
Bo jeśli idzie tylko o moją z gruntu subiektywną opinię, to niestety @Matka Kurka vel. Piotr Wielgucki zdolności honorowych nie posiada i dlatego nie mam przyjemności w ogóle się z tym człowiekiem zadawać a tym bardziej go wspomagać w przyszłości.
Tym bardziej, że w przeszłości uczynił wiele zła niegodziwości i haniebnych uczynków i postępków, a jak widać na załączonym obrazku to niestety nawrócenie było i jest tylko i wyłącznie pod publikę tylko iluzoryczne.
Zawiodłem się też bardzo również  na płaszczyźnie zawodowej, ale to jest już inna para kaloszy.
Obibok na własny koszt

PS
Polecam wcześniejsze moje notki i komentarze w temacie WOŚP i tamtejszych wałków na tym jak i w innych miejscach Internetu, pisanych choćby tylko pod tym moim obecnym nickiem, bo wcześniej pisałem pod innymi.
Onwk.

1 komentarz:

  1. Świadomie lub nie, lecz @elig bierze udział w powielaniu i rozprzestrzenianiu oczywistych kłamstw, tym razem wytworzonych w jakimś celu przez samego @Matkę Kurkę, któremu zabrakło cywilnej odwagi na zdementowanie oczywistego i wygłoszonego publicznie kłamstwa wygłoszonego w fanatycznej tyradzie jednego z czytaczy bloga @Matki Kurki, który jak wynika z jego wypowiedzi nie jest dokładnie zorientowany o wyniku – zapadłym wyroku w procesie w sprawie artykułu o cwelach autorstwa @Matki Kurki.

    Cytuje za @elig:

    "Piotr Wielgucki nie uląkł się Owsiaka, nie poszedł na kompromis i ściągnal z Internetu dane na temat przepływów finansowych między WOŚP, fundacją Złoty Melon i firmą żony Owsiaka - Mrówka Cala."

    Koniec cytatu.

    Źródło: http://blogmedia24.pl/node/68425

    Jest to powielanie oczywistego kłamstwa, któremu jak widać nie oponował obecny w Klubie RONINA sam @Matka Kurka, co utwierdza mnie w przekonaniu, ze ten człowiek nie posiada zdolności honorowych, bo tak jak zachował się on, to człowiek honorowy się po prostu nie zachowuje.
    Nie po raz pierwszy i zapewne nie po raz ostatni natknąłem się na łgarza.

    Podobne łgarstwa głosił ten uczestnik spotkania w Klubie RONINA, który jest notorycznym czytaczem bloga @Matki Kurki, który w tym fragmencie filmu głosił kłamstwa (świadomie czy też nie, bo to nie jest akurat tu w tej sprawie ważne).
    Ważne i kluczowe jest to, że tym oczywistym łgarstwom nie oponował sam @Matka Kurka, ba nawet je swoim zamilczeniem i kolejnym łgarstwem powielił i tym samym godząc się na powielanie i głoszenie oczywistego kłamstwa wygłoszonego przez jednego z uczestników spotkania.
    Turysta łonowy albo ich gnidy nawet jak się przystroją w pawie piórka nadal będą ssącymi pasożytami - starymi lub młodymi.

    OHYDA!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.