@elig popełniła trzy notki w których wykorzystała strzępy z kilku komentarzy jako te rzekomo nietrafne, bo ją przede wszystkim krytykujące.
Zazwyczaj nie cytowała komentarzy w całości lecz wybrany przez siebie subiektywny ich fragment by zmanipulować czytającymi jej notki, a tymczasem komentarze szanowanych nie tylko przeze mnie Blogerów była dla niej powalające.
Moja osobista opinia w przedmiocie samej @elig jest bardzo nieprzychylna m.in. dlatego, ze sama nie ma wyrobionego poglądu politycznego i wiele razy popierała i wspierała wrogie i niebezpieczne Polsce i Polakom projekty, także te rozgrywane przez byłych funkcjonariuszy WSW/WSI oraz ich dzisiejszych dzieci jakimi są stowarzyszenia SOWA, Pro Milito czy projekty Opary, Poręby i narodowców z koniuszym o końskiej głowie, krzywoustych Yes, czy też tych od PiJoNków kowalo-kluzikowych oraz dobermanów, miśków, grabarzy i gniadych zioberków.
Nie wadzili jej też były libertanin Zawisza, winniczki i niby żabki narodowe z czerwoną gwiazdką na pagonach od lit płac podpisywanych u sowiego Wileckiego, Opary, Paroli.
Ale do rzeczy.
Notki @elig w przedmiocie resortowych kanalii ukazały się na licznych słupach ogłoszeniowych i na gwoździach w każdym publicznym wychodku, nawet wiejskich za stodoła oraz w wysokich chaszczach.
Tak więc nie będę zamieszczał nawet linków do jej radosnej i plennej twórczości lecz przywołam w całości co ciekawsze komentarze i linki do nich z pominięciem oparnych NEpoprawnych dziś oświetlanych przez 3obiegowe WSI oraz ich koszarowe tablice ogłoszeń w nEony24 Sowy & Pro Milito, których @elig unika cytować, bo boi sie ich jak diabeł święconej wody.
Zaczynam od Blogmedia24 w kolejności chronologicznej poczynając od pierwszej jej notki o TU:
Jacek Żakowski, "Resortowe Dzieci - Media" i Coryllus
http://blogmedia24.pl/node/65921
1. elig
Traube, pt., 27/12/2013 - 10:18
Cytat z Coryllusa to jakiś bełkot.
" Jak już się podzielą dojdzie do spektakularnych pojednań. Tyle, że oni się na to nigdy nie zgodzą..."
Czyli co będzie? Dojdzie do tych pojednań, nie zgodzą się na nie, czy może dojdzie, ale oni się na nie nie zgodzą, a może jak zwykle nie nadążam za bystrą myślą Autora?
Podobnie coryllusowe i Twoje stwierdzenia odnośnie celu, w jakim się pisze książki.
Na stronach IPN pełno jest książek napisanych czasem przez szerzej nieznanych autorów, a ujawniających ubeckie kontakty i przeszłość różnych osób. Pisał takie książki ksiądz Isakowicz-Zaleski.
I co? Ci wszyscy ludzie piszą po to, żeby wpływy swoje powiększyć? Karierę zrobić? Isakowicz biskupem chce zostać?
Możliwe, że z perspektywy osoby sumującej kliknięcia na swoim blogu na wszelkich, czasem dziwacznych, portalach, walka o byle jakiego czytelnika jest czymś "elementarnym, Watsonie".
Nie znając bliżej pana Targalskiego ani pani Kani, nie widzę zarazem uzasadnienia dla wysnuwania obraźliwych dla nich wniosków i przypisywania im tak niskich pobudek, jak sugerowane przez Coryllusa, wg którego wszyscy poza nim kierują się niskimi pobudkami. Myślę nawet, że jest to postawa dość podła.
Gdyby Targalskiemu zależało na zaszczytach i wpływach ramię w ramię z Michnikiem i kolegami, to mógłby już od dwudziestu lat ze spokojem działać w tym kierunku. Zna z pewnością osobiście wiele wpływowych w tamtych kręgach osób i mógłby się bez problemu wkręcić. Czy może mam przyjąć, że on chciał przez cały czas, nie wychodziło mu i teraz się wziął na sposób i napisał tę książkę?
Jeśli nierzetelność z Żakowskim byłaby jedyną, jaką można autorom "Resortowych dzieci" wytknąć, byłby to godzien podziwu rezultat na tle Coryllusa, któremu z trudem przychodzi napisanie tekstu blogowego bez poważnych błędów rzeczowych.
" Jak już się podzielą dojdzie do spektakularnych pojednań. Tyle, że oni się na to nigdy nie zgodzą..."
Czyli co będzie? Dojdzie do tych pojednań, nie zgodzą się na nie, czy może dojdzie, ale oni się na nie nie zgodzą, a może jak zwykle nie nadążam za bystrą myślą Autora?
Podobnie coryllusowe i Twoje stwierdzenia odnośnie celu, w jakim się pisze książki.
Na stronach IPN pełno jest książek napisanych czasem przez szerzej nieznanych autorów, a ujawniających ubeckie kontakty i przeszłość różnych osób. Pisał takie książki ksiądz Isakowicz-Zaleski.
I co? Ci wszyscy ludzie piszą po to, żeby wpływy swoje powiększyć? Karierę zrobić? Isakowicz biskupem chce zostać?
Możliwe, że z perspektywy osoby sumującej kliknięcia na swoim blogu na wszelkich, czasem dziwacznych, portalach, walka o byle jakiego czytelnika jest czymś "elementarnym, Watsonie".
Nie znając bliżej pana Targalskiego ani pani Kani, nie widzę zarazem uzasadnienia dla wysnuwania obraźliwych dla nich wniosków i przypisywania im tak niskich pobudek, jak sugerowane przez Coryllusa, wg którego wszyscy poza nim kierują się niskimi pobudkami. Myślę nawet, że jest to postawa dość podła.
Gdyby Targalskiemu zależało na zaszczytach i wpływach ramię w ramię z Michnikiem i kolegami, to mógłby już od dwudziestu lat ze spokojem działać w tym kierunku. Zna z pewnością osobiście wiele wpływowych w tamtych kręgach osób i mógłby się bez problemu wkręcić. Czy może mam przyjąć, że on chciał przez cały czas, nie wychodziło mu i teraz się wziął na sposób i napisał tę książkę?
Jeśli nierzetelność z Żakowskim byłaby jedyną, jaką można autorom "Resortowych dzieci" wytknąć, byłby to godzien podziwu rezultat na tle Coryllusa, któremu z trudem przychodzi napisanie tekstu blogowego bez poważnych błędów rzeczowych.
2. @Traube
kazef, pt., 27/12/2013 - 10:41
Podpisuję się pod tym co podpisałeś. Jako niezwykle
niskie i egoistyczne uznaję to, co napisała elig, jak sądzę pod wpływem
jej ulubieńca coryllusa.
Publikacja dziennikarzy GP posuwa do przodu sprawę uświadomienia ludziom kim są koryfeusze mediów, jakie mają korzenie i skąd się bierze ich niezmiernie szkodliwa dla Polski i Polaków działalność. Żakowski - syn wykładowcy Wojskowej Akademii Techicznej, jest jednym z najbardziej zajadłych żołnierzy lewackiego frontu pasożytującego na polskim organizmie. I to jest rzecz zasadnicza.
Najważniejsze, żeby prawda o medialnych tuzach dotarła do ludzi. Naszą sprawą, a mam nadzieję, że także trzech autorów "Resortowych dzieci" jest, aby funkcjonariuszy postkomunistycznego medialnego reżimu objąć towarzyskim i zawodowym ostracyzmem, aby przestać się z nimi zadawać, chodzić na rozgawory do TV itp., odsunąć ich od wpływu na umysły Polaków.
Publikacja dziennikarzy GP posuwa do przodu sprawę uświadomienia ludziom kim są koryfeusze mediów, jakie mają korzenie i skąd się bierze ich niezmiernie szkodliwa dla Polski i Polaków działalność. Żakowski - syn wykładowcy Wojskowej Akademii Techicznej, jest jednym z najbardziej zajadłych żołnierzy lewackiego frontu pasożytującego na polskim organizmie. I to jest rzecz zasadnicza.
Najważniejsze, żeby prawda o medialnych tuzach dotarła do ludzi. Naszą sprawą, a mam nadzieję, że także trzech autorów "Resortowych dzieci" jest, aby funkcjonariuszy postkomunistycznego medialnego reżimu objąć towarzyskim i zawodowym ostracyzmem, aby przestać się z nimi zadawać, chodzić na rozgawory do TV itp., odsunąć ich od wpływu na umysły Polaków.
4. @kazef
elig, pt., 27/12/2013 - 16:46
Nie ma nic niskiego ani egoistycznego w tym, że
czytanie książek wywiera wpływ na czytelnika. Należy szerzyć prawdę,
ale trzeba też unikać nierzetelnych pomówień. Taka partanina się mści.
Podam inny przykład: w marcu 2011 ukazała się książka Leszka
Szymowskiego "Zamach w Smoleńsku". Była to pierwsza publikacja
książkowa, w której tytule padły te słowa. Sekta Pancernej Brzozy
ruszyła więc do ataku na nią. W książce było wiele ciekawych dokumentów,
choć niektóre jej tezy okazały się chybione w świetle późniejszych
badań zespołu Macierewicza. Dołączono jednak do niej kilka wyjatkowo
niewyraźnych i źle opisanych zdjęć /na końcu, poza tekstem/. To
wystarczyło. Krytycy Szymowskiego nie zajmowali się już wcale
zawartościa książki. Odsądzali Szymowskiego od czci i wiary pisząc
wyłącznie o tych nieszczesnych zdjaciach. To samo powtarza się obecnie.
Krytycy "Resortowych Dzieci.." mówią praktycznie tylko o
"skrzywdzonym" Żakowskim.
W ostatnich dniach doszło do niesłychanego i ohydnego ataku na Dzieci Resortu z PZPR którego prowodyrami są bankruci polityczni niejaka Kania, Targalski i Marosz. Reakcja podniosła rękę na nasze dzieci i MY Rząd Ludowy tą rękę odrąbiemy .Ci potomkowie leśnych bandytów zostaną surowo osądzeni i skazani. Nie można bowiem dopuścić aby prawda wyszła na jaw.
Nikt z tego kontrrewolucyjnego nasienia nie będzie kłamał, iż towarzysz xsiński to syn pułkownikowej Zeksinskiej i pułku!!!
(...)
Za: http://naszeblogi.pl/43180-towarzysz-wieslaw-tez-udziela-poparcia-towarz...
* * *
Towarzysz Wiesław o "Resortowych dzieciach"
http://www.youtube.com/watch?v=fFaZPQWG-NE
Coryllus jak zwykle atakuje tych, którzy dzięki swojemu wkładowi pracy i umiejętnościom — osign ęli sukses na rynku wydawniczym.
Książka nie kłamie. A już jest najwyższy czas na to, by prawda o tej antypolskiej i bolszewickiej — medialnej agenturze reprezentującej interesy wyłącznie postbolszewickiej mafii dotarła do opinii publicznej.
Nie chciałem zabierać w tej dyskusji głosu ale przywołanie Nietzsche`go w roli autorytetu moralnego nie może zostać bez odpowiedzi. Ja od dawna nie czytuje Teresy Bochwic i nie czuje żadnego związku kulturowego z tą panią. Tylko osoby, które albo nie znają Nietzsche`go, albo są zdemoralizowane do imentu mogą powoływać się na jego autorytet.
Co do kwestii zabijania potworów, to jednak czasem potwory się zdarzają a wiec trzeba je zabić i ten obowiązek spoczywa na każdym, kto ma taką możliwość. Jest to obowiązek moralny. Zło trzeba zwalczać a zwłaszcza nie można go słuchać. "Baczcie kogo słuchacie, bo za to co mówicie będziecie sądzeni" i teraz mała zagadka - z czego to cytat? Zło trzeba zwalczać dbając o dobro ale drzewo nie owocujące pożądanymi owocami musi umrzeć! Co do zaś otchłani, która patrzy na mnie, to stwierdzam stanowczo, że nic mi nie wiadomo by otchłań miała choć jedno oko.
Co do uczestnictwa Pana Żakowskiego w Powściągliwości i Pracy, to w tych czasach była taka moda. Mainstream w tym czasie propagował katolicyzm dekoracyjny i Papieża J.P.II chyba z wdzięczności, że ten zgadzał się na powolne usuwanie z Kościoła wpływu na jego kształt jaki wywarł Kardynał Stefan Wyszyński. Same rozmowy z ludźmi wierzącymi to za mało by kogoś uznać za nauczyciela. W PiP`ie, zgodnie z ówczesną modą drukował również i prof I.Krzemiński i co z tego?
Drodzy państwo, my jesteśmy na wojnie, na wojnie prawdziwej, na której mimo wszystko leje się nasza krew. To że zbijają wybiórczo a nie wszystkich nas po kolei , to tylko dla tego, że sił im brakuje a nie dla tego, że nie chcą.
Tak więc uprzejmie proszę o realizm.
Co do rzekomo usilnego poszukiwania haków na Żakowskiego, to ja widzę to inaczej. Jest to raczej poszukiwanie momentu, w którym stał się on, jak się kiedyś mówiło, "bezpartyjnym bolszewikiem" a nie próbą dorobienia mu gęby.
Jeśli ktoś kiedykolwiek czytał Żakowskiego i się z nim zgadzał, to ma problem i powinien przemyśleć swoją zdolność widzenia rzeczywistości a nie mieć pretensje do tych, którzy o nie mówią.
(Uwaga moja - Onwk.: Tylko ten wytłuszczony przeze mnie fragment komentarza raczyła sobie wykorzystać @elig, bo on jej najbardziej pasował do jej załganej i zmanipulowanej narracji w trzeciej swojej notce o resortowych POmiotach. Tak postąpić kazała jej blogerska "uczciwość, prawda?
TU: http://naszeblogi.pl/43216-czy-publicysta-powinien-byc-zolnierzem lub TU:http://blogmedia24.pl/node/65955 )
5. @elig
kazef, pt., 27/12/2013 - 17:41
Nie. Nie powtarza się to samo. Nie robię sobie nadziei, że Ci to wytłumaczę.
Fajny film wczoraj widziałem.
Fajny film wczoraj widziałem.
6. W tej sytuacji
elig, sob., 28/12/2013 - 00:20
wrzucę fragment mojej odpowiedzi na komentarz Teresy Bochwic z Naszeblogi.pl:
"Ja wcale nie chcę bronić Żakowskiego. Wyraźnie to napisałam. Problem jest poważniejszy. Polega on na tym, o czym pisał Nietzsche: "Kto walczy z potworami, niech uważa, by sam nie stał się potworem. A gdy długo spoglądasz w otchłań, również otchłań spogląda w ciebie". Wiele lat młócki medialnej w stylu "GW" i TVN oddziałało negatywnie równiez na publicystów obozu patriotycznego. Ludzie zapomnieli, jak powinno wygladać porządne dziennikarstwo - że powinno raczej opisywać i analizować rzeczywistośc, a nie kreować "fakty prasowe" dla potrzeb bieżącej propagandy. Taka kreację starają się już od prawie czterech lat przeprowadzić Kania i Marosz w sprawie Żakowskiego. Nie wystarczy im, że po 1990 r. przeszedł on na stronę michnikowszczyzny i zwłaszcza po 2000 roku dostatecznie potężnie się skompromitował. Nie, oni za wszelka cenę chca mu dorobić ubeckie korzenie. Po co - nie wiem, bo stają się oni przez to mniej, a nie bardziej wiarygodni. Uważam, iż taką postawę należy zwalczać SZCZEGÓLNIE OSTRO u "naszych" dziennikarzy. Nie chciałabym, aby po wymarzonym zwycięśtwie obozu patriotycznego pojawiła się nagle nowa "GW" i nowa telewizja TVN stosująca te same metody manipulacji i kłamstwa, co stare lewicowe media.".
(Uwaga moja -Onwk: - Teresa Bochwic jest takim samym dla mnie "autorytetem" jak RAZ, kolega ze szkolnej ławy o osiedla za kurtyną, Moniki Jaruzelskiej, jak i inni rzekomo "nasi" terroryści medialni, że ich nazwisk nie wymienię by ich nie reklamować. Szczególnie po jej mizernych wynikach pracy, jej paroletniej współpracy i współudziale w samozwańczej radzie, salonowych "etyków".)
"Ja wcale nie chcę bronić Żakowskiego. Wyraźnie to napisałam. Problem jest poważniejszy. Polega on na tym, o czym pisał Nietzsche: "Kto walczy z potworami, niech uważa, by sam nie stał się potworem. A gdy długo spoglądasz w otchłań, również otchłań spogląda w ciebie". Wiele lat młócki medialnej w stylu "GW" i TVN oddziałało negatywnie równiez na publicystów obozu patriotycznego. Ludzie zapomnieli, jak powinno wygladać porządne dziennikarstwo - że powinno raczej opisywać i analizować rzeczywistośc, a nie kreować "fakty prasowe" dla potrzeb bieżącej propagandy. Taka kreację starają się już od prawie czterech lat przeprowadzić Kania i Marosz w sprawie Żakowskiego. Nie wystarczy im, że po 1990 r. przeszedł on na stronę michnikowszczyzny i zwłaszcza po 2000 roku dostatecznie potężnie się skompromitował. Nie, oni za wszelka cenę chca mu dorobić ubeckie korzenie. Po co - nie wiem, bo stają się oni przez to mniej, a nie bardziej wiarygodni. Uważam, iż taką postawę należy zwalczać SZCZEGÓLNIE OSTRO u "naszych" dziennikarzy. Nie chciałabym, aby po wymarzonym zwycięśtwie obozu patriotycznego pojawiła się nagle nowa "GW" i nowa telewizja TVN stosująca te same metody manipulacji i kłamstwa, co stare lewicowe media.".
(Uwaga moja -Onwk: - Teresa Bochwic jest takim samym dla mnie "autorytetem" jak RAZ, kolega ze szkolnej ławy o osiedla za kurtyną, Moniki Jaruzelskiej, jak i inni rzekomo "nasi" terroryści medialni, że ich nazwisk nie wymienię by ich nie reklamować. Szczególnie po jej mizernych wynikach pracy, jej paroletniej współpracy i współudziale w samozwańczej radzie, salonowych "etyków".)
7. @elig
kazef, sob., 28/12/2013 - 00:24
Teraz brzmi jaśniej.
8. Towarzysz Wiesław o "Resortowych dzieciach" Czytaj więcej na: h
Andy-aandy, sob., 28/12/2013 - 01:22
Towarzysz Wiesław też udziela poparcia towarzyszowi LisowiW ostatnich dniach doszło do niesłychanego i ohydnego ataku na Dzieci Resortu z PZPR którego prowodyrami są bankruci polityczni niejaka Kania, Targalski i Marosz. Reakcja podniosła rękę na nasze dzieci i MY Rząd Ludowy tą rękę odrąbiemy .Ci potomkowie leśnych bandytów zostaną surowo osądzeni i skazani. Nie można bowiem dopuścić aby prawda wyszła na jaw.
Nikt z tego kontrrewolucyjnego nasienia nie będzie kłamał, iż towarzysz xsiński to syn pułkownikowej Zeksinskiej i pułku!!!
(...)
Za: http://naszeblogi.pl/43180-towarzysz-wieslaw-tez-udziela-poparcia-towarz...
* * *
Towarzysz Wiesław o "Resortowych dzieciach"
http://www.youtube.com/watch?v=fFaZPQWG-NE
9. Traube — "Cytat z Coryllusa to jakiś bełkot"
Andy-aandy, sob., 28/12/2013 - 01:30
Oczywiście. Doskonle odpowidasz na notkę "elig"!Coryllus jak zwykle atakuje tych, którzy dzięki swojemu wkładowi pracy i umiejętnościom — osign ęli sukses na rynku wydawniczym.
Książka nie kłamie. A już jest najwyższy czas na to, by prawda o tej antypolskiej i bolszewickiej — medialnej agenturze reprezentującej interesy wyłącznie postbolszewickiej mafii dotarła do opinii publicznej.
10. @Elig i inni nieszczęśni szachiści
UPARTY, ndz., 29/12/2013 - 07:30
Dlaczego szachiści? Przypomniało mi się takie
powiedzenie, że jeżeli ktoś ze mną gra w salonowca to nie mogę udawać,
że ja gram z nim szachy. Są jednak tacy, którzy o tym nie wiedzą.Nie chciałem zabierać w tej dyskusji głosu ale przywołanie Nietzsche`go w roli autorytetu moralnego nie może zostać bez odpowiedzi. Ja od dawna nie czytuje Teresy Bochwic i nie czuje żadnego związku kulturowego z tą panią. Tylko osoby, które albo nie znają Nietzsche`go, albo są zdemoralizowane do imentu mogą powoływać się na jego autorytet.
Co do kwestii zabijania potworów, to jednak czasem potwory się zdarzają a wiec trzeba je zabić i ten obowiązek spoczywa na każdym, kto ma taką możliwość. Jest to obowiązek moralny. Zło trzeba zwalczać a zwłaszcza nie można go słuchać. "Baczcie kogo słuchacie, bo za to co mówicie będziecie sądzeni" i teraz mała zagadka - z czego to cytat? Zło trzeba zwalczać dbając o dobro ale drzewo nie owocujące pożądanymi owocami musi umrzeć! Co do zaś otchłani, która patrzy na mnie, to stwierdzam stanowczo, że nic mi nie wiadomo by otchłań miała choć jedno oko.
Co do uczestnictwa Pana Żakowskiego w Powściągliwości i Pracy, to w tych czasach była taka moda. Mainstream w tym czasie propagował katolicyzm dekoracyjny i Papieża J.P.II chyba z wdzięczności, że ten zgadzał się na powolne usuwanie z Kościoła wpływu na jego kształt jaki wywarł Kardynał Stefan Wyszyński. Same rozmowy z ludźmi wierzącymi to za mało by kogoś uznać za nauczyciela. W PiP`ie, zgodnie z ówczesną modą drukował również i prof I.Krzemiński i co z tego?
Drodzy państwo, my jesteśmy na wojnie, na wojnie prawdziwej, na której mimo wszystko leje się nasza krew. To że zbijają wybiórczo a nie wszystkich nas po kolei , to tylko dla tego, że sił im brakuje a nie dla tego, że nie chcą.
Tak więc uprzejmie proszę o realizm.
Co do rzekomo usilnego poszukiwania haków na Żakowskiego, to ja widzę to inaczej. Jest to raczej poszukiwanie momentu, w którym stał się on, jak się kiedyś mówiło, "bezpartyjnym bolszewikiem" a nie próbą dorobienia mu gęby.
Jeśli ktoś kiedykolwiek czytał Żakowskiego i się z nim zgadzał, to ma problem i powinien przemyśleć swoją zdolność widzenia rzeczywistości a nie mieć pretensje do tych, którzy o nie mówią.
(Uwaga moja - Onwk.: Tylko ten wytłuszczony przeze mnie fragment komentarza raczyła sobie wykorzystać @elig, bo on jej najbardziej pasował do jej załganej i zmanipulowanej narracji w trzeciej swojej notce o resortowych POmiotach. Tak postąpić kazała jej blogerska "uczciwość, prawda?
TU: http://naszeblogi.pl/43216-czy-publicysta-powinien-byc-zolnierzem lub TU:http://blogmedia24.pl/node/65955 )
Tak wyglądały komentarze pod pierwszą notką @elig na B24.
Kolejna notka zamieszczona przez @elig na Blogmedia24 pt. "Prawicowy publicysto! I ty możesz zostać Żakowskim-bis" jest TU: http://blogmedia24.pl/node/65939
Pod którą zawisły następujące komentarze, których rzecz jasna @elig zapewne nie wykorzysta do swoich celów propagandowych na wszelkich słupach i gwoździach w wychodkach.
1. W zasadzie nic nie jest
Unicorn, sob., 28/12/2013 - 20:39
W zasadzie nic nie jest przesądzone. Podobnie było z
Bolkiem a dzisiaj mamy już o wiele większą wiedzę. Byłbym ostrożny z
obronami osób, które na to nie zasługują w żadnym wypadku. Co do
rzetelności, napiszę cynicznie, że nie ma to żadnego znaczenia czy
będzie jakiś proces i co wyjdzie lub nie wyjdzie. Ci, którzy wierzą w
autorytety czyli wyznawcy lewacy nie zostaną przekonani NICZYM. Ci inni,
którzy jeszcze czasami myślą, sięgną z ciekawości po książkę i
poszperają dalej, np. za Urbankowskim :>"Nie chciałabym, aby po wymarzonym zwycięśtwie obozu patriotycznego pojawiła się nagle nowa "GW" i nowa telewizja TVN."
Nie ten przekaz, nie ta opcja. Ci, co już się "przetarli" nie będą chcieli tworzyć nowego salonu ani podlizywać się lewicowym mediastom. Raczej na odwrót, nagle okaże się, że ci szukający "faszystów" to w zasadzie całe życie byli niepokorni :)
Piszę to jako ktoś, kto bardzo krytycznie podchodzi do wielu cech "naszych" publicystów. Jedyne zagrożenie, które istnieje (poza wymienioną, już często obecną, chęcią "awansu" do salonu) to...zanudzenie czytelników, co zaobserwowałem u siebie i całkowicie zrezygnowałem z lektury GP i NCzasu - nuda, ciągle to samo, ziew i marazm.
"miała niesamowity wpływ na poczynania
jedngo z dwóch największych zbrodniarzy XX w.tj.A.Hitlera."
E tam. Największy wpływ na Hitlera miało dwóch, trzech gości z "mistycznego kręgu wyzwolenia świadomości." Z pewnością wśród nich można wymienić...
http://en.wikipedia.org/wiki/Georg_Ritter_von_Schönerer
2. @Unicorn
elig, sob., 28/12/2013 - 22:58
Nie chodziło mi o "lewicowych mediastów", ale o styl
uprawiania dziennikarstwa polegający na nieustannych "pyskówkach" i
"nawalankach" prowadzonych przy pomocy kłamstw, manipulacji i kreowania
"faktów prasowych". Te metody nie staną się lepsze od tego, że zaczną
im towarzyszyć "słuszne, prawicowe hasła". "GP" i "Najwyższy Czas"
wciąż czytam - czasem trafia się jakiś rodzynek. O Hitlerze pisała /ni z
gruszki ni z pietruszki/ Bulsara.
Bardzo mi przykro, że nie chcesz przyjąć do wiadomości, że wszyscy jesteśmy obiektem eksterminacji ekonomicznej i kulturowej. Ja nie ukrywam tego, że staram się myśleć kategoriami biblijnymi, że studiuje Pismo. Przed twoją postawą przestrzegają obydwaj wielcy prorocy Starego Testamentu czyli Izajasz i Jeremiasz. Nie można zachowywać się tak jakby był pokój, gdy idzie na wojnę. Co do obawy, że staniemy się tacy jak nasi przeciwnicy to absolutnie nie masz racji. Swoimi tekstami wpisujesz się w narracje znieczulającą mówiącą, że nie ma różnicy między stronami sporu, bo jedni i drudzy czegoś chcą. kogoś nie lubią. Oczywiście, że spór doszedł do momentu,w którym zawarcie pokoju jest bardzo trudne, najprawdopodobniej nie możliwe. Najprawdopodobniej też spór ustanie dopiero wtedy, gdy któraś z formacji w nim uczestniczących zostanie wykluczona społecznie. Czyli albo ja zostanę wykluczony społecznie albo wszyscy oni. Z przyczyn oczywistych wolę żeby byli to oni, a ty co wolisz?
3. @Elig i inni nieszczęśni szachiści
UPARTY, ndz., 29/12/2013 - 08:04
Vide mój komentarz do poprzedniego twojego wpisu.
Ponieważ niewątpliwie przychylasz się do wniosków z przytoczonego cytatu
to proponuje ci chwilę refleksji. Co do tego, że stanę się
Żakowskim-bis to prawdopodobnie masz rację. Niestety z wiekiem część
komórek mózgowych obumiera i człowiek traci jasność myśli, zwłaszcza gdy
nadejdą cierpienia wywołane chorobami. Ból uniemożliwia myślenie.Bardzo mi przykro, że nie chcesz przyjąć do wiadomości, że wszyscy jesteśmy obiektem eksterminacji ekonomicznej i kulturowej. Ja nie ukrywam tego, że staram się myśleć kategoriami biblijnymi, że studiuje Pismo. Przed twoją postawą przestrzegają obydwaj wielcy prorocy Starego Testamentu czyli Izajasz i Jeremiasz. Nie można zachowywać się tak jakby był pokój, gdy idzie na wojnę. Co do obawy, że staniemy się tacy jak nasi przeciwnicy to absolutnie nie masz racji. Swoimi tekstami wpisujesz się w narracje znieczulającą mówiącą, że nie ma różnicy między stronami sporu, bo jedni i drudzy czegoś chcą. kogoś nie lubią. Oczywiście, że spór doszedł do momentu,w którym zawarcie pokoju jest bardzo trudne, najprawdopodobniej nie możliwe. Najprawdopodobniej też spór ustanie dopiero wtedy, gdy któraś z formacji w nim uczestniczących zostanie wykluczona społecznie. Czyli albo ja zostanę wykluczony społecznie albo wszyscy oni. Z przyczyn oczywistych wolę żeby byli to oni, a ty co wolisz?
4. UPARTY
Traube, ndz., 29/12/2013 - 09:26
Wybacz, ale Twoje komentarze nie mają walorów
intelektualnych usprawiedliwiających mędrkowaty i protekcjonalny ton, w
jakim zwracasz się do innych komentujących.
Wyprowadź mnie z błędu, jeśli go popełniam, ale nie zauważyłem aby ktokolwiek kierował do Ciebie, jako do mędrca, pytania z prośbą o ostateczne odpowiedzi.
Mędrcem mianowałeś siebie sam i dobrze byłoby o tym pamiętać, aby nie popadać w śmieszność. Zwłaszcza, że żyjemy w czasach, gdy aż roi się od samozwańczych lub mianowanych mędrców, z których jeden śmieszniejszy od drugiego.
Tak na marginesie, to do fragmentów na temat pychy dotarłeś już w swoich biblijnych studiach, czy masz to nadal przed sobą?
Co zaś oceny filozofii F.Nietzsche' go i nie przytaczanego przez mnie faktu, ale prawdziwego, że była ona podglebiem dla ideologi nazistowskiej w Niemczech i że jest ideologią zła, to jest powszechnie znane.
Co do tego, że nie cenię za wysoko zdolności intelektualny J.Żakowskiego, to nie wynika wcale z mojej pychy, co raczej z tego, że kiedyś zdarzało mi się czytać jego teksty i obserwować jego wybory polityczne. Czy ktokolwiek rozsądny angażował by się w partię polityczną środowiska społecznego bez przyszłości, co niewątpliwie było udziałem J.Żakowskiego. Nie chodzi mi tutaj o strukturę organizacyjną a o formację społeczną.
Czy w końcu ostatnio zgłaszane żądanie usunięcia jego wizerunku z okładki książki a nie wpisu o jego osobie nie jest dowodem na brak pomyślunku?
A tak nawiasem mówiąc fakt iż zdecydowałeś się agrumenty ad personam raczej dobrze świadczą o spójności logicznej tego co piszę.
Tak więc nie tylko wybaczam ale i dziękuję.
(Uwaga moja -Onwk.: - Po przeczytaniu powyższego komentarza @elig już wiem kiedy i gdzie duch jakiś natchnął @elig do napisania kolejnego wiekopomnego swojego dzieła o resortowych dzieciach.)
Wyprowadź mnie z błędu, jeśli go popełniam, ale nie zauważyłem aby ktokolwiek kierował do Ciebie, jako do mędrca, pytania z prośbą o ostateczne odpowiedzi.
Mędrcem mianowałeś siebie sam i dobrze byłoby o tym pamiętać, aby nie popadać w śmieszność. Zwłaszcza, że żyjemy w czasach, gdy aż roi się od samozwańczych lub mianowanych mędrców, z których jeden śmieszniejszy od drugiego.
Tak na marginesie, to do fragmentów na temat pychy dotarłeś już w swoich biblijnych studiach, czy masz to nadal przed sobą?
5. @Traube
UPARTY, ndz., 29/12/2013 - 09:57
Oczywiście, że wybaczam, ale czy dziwisz się, że widząc
rozszerzającą się strefę nędzy zastanawiam się kiedy dojdzie ona do
mnie. Czy nie widzisz tego, że chrześcijaństwo jest prześladowane i
tylko kwestią czasu jest kiedy te prześladowania dojdą do nas, czy nie
wiesz tego, że za głoszenie Ewangelii w Kościele, co prawda
protestanckim ale jednak chrześcijańskim, głoszący je pastor został
skazany na więzienie, że zaczynają być zakłócane w sumie nie daleko do
nas Msze Święte, że w władze miejskie dużego miasta we Włoszech
poprowadziły linię szybkiego tramwaju bardzo blisko murów Katedry i jak
to sam powiedział burmistrz w nadziei, że wibracje zburzą budynek.Co zaś oceny filozofii F.Nietzsche' go i nie przytaczanego przez mnie faktu, ale prawdziwego, że była ona podglebiem dla ideologi nazistowskiej w Niemczech i że jest ideologią zła, to jest powszechnie znane.
Co do tego, że nie cenię za wysoko zdolności intelektualny J.Żakowskiego, to nie wynika wcale z mojej pychy, co raczej z tego, że kiedyś zdarzało mi się czytać jego teksty i obserwować jego wybory polityczne. Czy ktokolwiek rozsądny angażował by się w partię polityczną środowiska społecznego bez przyszłości, co niewątpliwie było udziałem J.Żakowskiego. Nie chodzi mi tutaj o strukturę organizacyjną a o formację społeczną.
Czy w końcu ostatnio zgłaszane żądanie usunięcia jego wizerunku z okładki książki a nie wpisu o jego osobie nie jest dowodem na brak pomyślunku?
A tak nawiasem mówiąc fakt iż zdecydowałeś się agrumenty ad personam raczej dobrze świadczą o spójności logicznej tego co piszę.
Tak więc nie tylko wybaczam ale i dziękuję.
6. @UPARTY
elig, ndz., 29/12/2013 - 12:45
Ja nie stawiam sprawy w ten sposób. Uważam, że
publicyści powinni informować i analizować rzeczywistość, a nie walczyć
na froncie.
(Uwaga moja -Onwk.: - Po przeczytaniu powyższego komentarza @elig już wiem kiedy i gdzie duch jakiś natchnął @elig do napisania kolejnego wiekopomnego swojego dzieła o resortowych dzieciach.)
7. @Elig
UPARTY, ndz., 29/12/2013 - 14:08
każdy nasz wpis jest faktem społecznym i wywołuje skutki,
mniejsze lub większe ale zawsze coś czytelnikom z nich zostaje. To nie
jest tak, że możemy sobie folgować. gdym ja chciał otworzyć się bez
żadnej samokontroli, to moje wpisy zostały by prawdopodobnie usunięte z
powodu tego, że poza wyrazami powszechnie uważanymi za obraźliwe p od
adresem "widomo kogo" niewiele by zawierały. W sprawie Żakowskiego nie
tyle mówimy o faktach ile je oceniamy i tu musimy być już ....... i na
pewno szczerzy.
Wena natchnęła @elig na B24 i napisała kolejną frontowa notkę o resortowych bękartach pt.: "Czy publicysta powinien być żołnierzem?", którą zamieściła jak i poprzednie w całej galaktyce swojego niedawnego niedoścignionego mistrza galaktycznego coryliusa, także TU: http://blogmedia24.pl/node/65955
Pod tym dziełem propagandystki możemy przeczytać takie m.in. komentarze, których też zapewne nie śmie wykorzystać, szczególnie Blogera @Traubego o ile taka się tylko pojawi pod kolejnym "arcydziełem" nad podziw mobilnej i ruchliwej emerytki od propagandy w rzekomo "naszych" prawicowych szeregach RAZowych koni i koniuszych ze stadniny Giertychów.
Jeśli takowe komentarze pojawią się na B24, to dokonam edycji uaktualniającej mój wpis o propagandystce @elig (powinna dorabiać przy tapetowaniu mieszkań i lokali użytkowych), lecz widoczne więcej płacą za literówkę.
Teraz zamieszczę kilka komentarzy z Nasze Blogi, bo i tam propaganda @elig nie zyskała wielu sympatyków, co innego na 3obegach, nEonach, obserwatorach, NEpoprawnych i tego typy podobnych WSI wiedzących serwisach internetowych, na których takie propagandowe wpisy rzekomo "naszych" blogerów i rzekomo "prawicowych" blogerów z sierpem i młotem w umie są jak najbardziej docenianym dobrem moskiewskich propagandystów.
http://naszeblogi.pl/43171-jacek-zakowski-resortowe-dzieci-media-i-coryllus
I jeden z komentarzy, których @elig nie zacytuje:
Wyszlo
wandaherbert - 27.12.2013 12:09
szydlo z worka.Od dluższego czasu czułem
,jakiś niepokoj i zamęt w glowie po przeczytaniu publikowanych przez
Pania tekstow na" Niezaleznej"Po tej gorącej obronie Żakowskiego
,dopiero ,ja czlowiek z podstawowym wyksztalceniem,zrozumiałem "co jest
grane".Szkoda ,że tak długo nie bylem swiadom czyj interes jest dla Pani
priorytetem
Całość komentarzy znajdziemy TU: http://naszeblogi.pl/43171-jacek-zakowski-resortowe-dzieci-media-i-coryllus
Całość komentarzy znajdziemy TU: http://naszeblogi.pl/43171-jacek-zakowski-resortowe-dzieci-media-i-coryllus
Kolejne "dzieło" propagandy pokojowej laureatki wszystkich salonów warszawki:
http://naszeblogi.pl/43197-prawicowy-publicysto-i-ty-mozesz-zostac-zakowskim-bis
Pod tym "dziełem" godnym TL czytamy m.in. taki komentarz i propozycję dla laureatki pokojowej propagandy:
Magdalena - 28.12.2013 21:55
Każdy chce. Przytoczone w książce próbki
twórczości pana Żakowskiego pozwolą mi również mieć wpływ na osoby,
które są pewne jego obiektywizmu bo tak im wdrukowała gruba kreska.
Może poużalamy się teraz dla odmiany nad Niną Terentiew, która przecież niczego nie zrobiła oprócz sypiania z T. Kraśką? :)
Całość znajdziemy TU: http://naszeblogi.pl/43197-prawicowy-publicysto-i-ty-mozesz-zostac-zakowskim-bis
Kolejne frontowe dzieło (świeżynka) jest TU: http://naszeblogi.pl/43216-czy-publicysta-powinien-byc-zolnierzem
I też już są pierwsze komentarz pomimo bardzo późnej w III RP pory.
W oczekiwaniu na kolejne komentarze, a wówczas być może dokonam uzupełniającej edycji.
Krytyczną nitkę o radosnej twórczości propagandowej @elig na Nasze Blogi zamieścił @Kat - o TU: http://blogmedia24.pl/node/65955Może poużalamy się teraz dla odmiany nad Niną Terentiew, która przecież niczego nie zrobiła oprócz sypiania z T. Kraśką? :)
Całość znajdziemy TU: http://naszeblogi.pl/43197-prawicowy-publicysto-i-ty-mozesz-zostac-zakowskim-bis
Kolejne frontowe dzieło (świeżynka) jest TU: http://naszeblogi.pl/43216-czy-publicysta-powinien-byc-zolnierzem
I też już są pierwsze komentarz pomimo bardzo późnej w III RP pory.
gorylisko - 29.12.2013 22:19
świstkiem papieru i perrorujący "przyniosłem wam
pokój" w parlamencie brytyjskim, Winston Churchill powiedział, "mając do
wyboru hańbę albo wojnę, wybraliście hańbę ale wojny i tak nie
unikniecie..."
czy pani naprawdę wierzy w to co napisała powyżej ? zapomniała pani dodać, że ci co są za plecami PiS strzelają w plecy tegoż PiS-u...
jeżeli codziennie media głównego ścieku wala salwami kłamstw, pomówień i manipulacji to pani proponuje pokój ? czy zaprzestanie ognia ??
kiedyś byłem na spotkaniu z amerykańskim specem od pr... pamiętam dobrze, mówił iż nie należy tolerować kłamstwa, wyjaśniać, wyjaśniać czy wręcz żądać sprostowani... chce pani siedzieć cicho... droga wolna, zdaje się, że nikt pani nie zmusza do klepania w klawiaturę...
proszę pisać jak pani uważa... ale proszę nie przeszkadzać przez promowanie np. takiego oszusta winnickiego...
czy pani naprawdę wierzy w to co napisała powyżej ? zapomniała pani dodać, że ci co są za plecami PiS strzelają w plecy tegoż PiS-u...
jeżeli codziennie media głównego ścieku wala salwami kłamstw, pomówień i manipulacji to pani proponuje pokój ? czy zaprzestanie ognia ??
kiedyś byłem na spotkaniu z amerykańskim specem od pr... pamiętam dobrze, mówił iż nie należy tolerować kłamstwa, wyjaśniać, wyjaśniać czy wręcz żądać sprostowani... chce pani siedzieć cicho... droga wolna, zdaje się, że nikt pani nie zmusza do klepania w klawiaturę...
proszę pisać jak pani uważa... ale proszę nie przeszkadzać przez promowanie np. takiego oszusta winnickiego...
W oczekiwaniu na kolejne komentarze, a wówczas być może dokonam uzupełniającej edycji.
Gdzie możemy przeczytać m.in. taki komentarz, bardzo, bardzo mi bliski:
wandaherbert - 28.12.2013 11:43
Żakowskiego przez Pania Elig przypomina mi
zarliwą obronę Żakowskiego przez Redaktor J.Jankowską w TV-Republika.Ta
ich obrona i porzednie publikacje ,oraz czesty udzial Pani
Jankowskiej w dyskusjach TV, w ktorych często była "w tzw. rozkroku" W
moich oczach te Panie są malo wiarygodne. Stoja po obu stronach
barykady. Pytanie ,po ktorej ostatecznie pozostaną
Czy też ten komentarz:
Polecam zapoznać się ze wszystkimi komentarzami pod notką @Kata TU:Czy też ten komentarz:
Janko Walski - 27.12.2013 18:28
najlepszych z najlepszych a kilkakrotnie więcej
zneutralizowano na inne sposoby (wcielenia, wywózki, obozy pracy,
degradacja społeczna itd.) za to, że nie wykazywali dość entuzjazmu dla
bolszewickiego podboju. Resortowi skazywali na neutralizację całe
rodziny wraz z dziećmi tylko za niewłaściwe pochodzenie. To było
wyniszczenie rdzenia Narodu by już nigdy nie mógł podnieść się.
I od 23 lat istotnie podnieść się nie może. W nagrodę resortowi zostali uwłaszczeni na majątku narodowym i ustawieni wraz z potomkami w roli elity. Elitą jednak nie są. Są tym czym ich ojcowie: psami pilnującymi interesów obcych, co jaskrawie pokazał ich stosunek do mordu smoleńskiego. To oni podtrzymują demoralizację PRLu, nienawiść i kłamstwo. To oni odbierają świadectwo moralne Dorocie Kani, która ośmieliła się demaskować ich demoralizację, nienawiść i kłamstwo, odkrywając, że dziwnym zbiegiem okoliczności są to niemal wyłącznie resortowe dzieci.
Informacja o osobach zaufania publicznego jest podstawą demokracji. Jestem przekonany, że gdyby ludzie wiedzieli, że Komorowski wżenił się w małżeństwo resortowe, nie wybraliby by go. Jestem przekonany, że gdyby wiedzieli o jego niewyjaśnionej zamożności na początku lat 90-tych i historii z bankiem Palucha, nie wybraliby go. Jestem przekonany, że gdyby otrzymali rzetelną informację o "aferze marszałkowej" nie wybraliby go. Jestem przekonany, że gdyby wiedzieli o skrywanych spotkaniach z dawnymi kagiebowcami, nie wybraliby go.
Z dysponentami i gwiazdami mediów podobnie. Nie byliby słuchani, gdyby ludzie znali ich nieustanne kłamstwa, ich rodowód, ich powiązania biznesowe i ubeckie. Tylko tyle. Nikt nie chce za rodziców ubeckich skazywać, choć niechybnie ich wysokie pozycje społeczno-zawodowe są pochodną tego czym byli rodzice i braku dekomunizacji.
I od 23 lat istotnie podnieść się nie może. W nagrodę resortowi zostali uwłaszczeni na majątku narodowym i ustawieni wraz z potomkami w roli elity. Elitą jednak nie są. Są tym czym ich ojcowie: psami pilnującymi interesów obcych, co jaskrawie pokazał ich stosunek do mordu smoleńskiego. To oni podtrzymują demoralizację PRLu, nienawiść i kłamstwo. To oni odbierają świadectwo moralne Dorocie Kani, która ośmieliła się demaskować ich demoralizację, nienawiść i kłamstwo, odkrywając, że dziwnym zbiegiem okoliczności są to niemal wyłącznie resortowe dzieci.
Informacja o osobach zaufania publicznego jest podstawą demokracji. Jestem przekonany, że gdyby ludzie wiedzieli, że Komorowski wżenił się w małżeństwo resortowe, nie wybraliby by go. Jestem przekonany, że gdyby wiedzieli o jego niewyjaśnionej zamożności na początku lat 90-tych i historii z bankiem Palucha, nie wybraliby go. Jestem przekonany, że gdyby otrzymali rzetelną informację o "aferze marszałkowej" nie wybraliby go. Jestem przekonany, że gdyby wiedzieli o skrywanych spotkaniach z dawnymi kagiebowcami, nie wybraliby go.
Z dysponentami i gwiazdami mediów podobnie. Nie byliby słuchani, gdyby ludzie znali ich nieustanne kłamstwa, ich rodowód, ich powiązania biznesowe i ubeckie. Tylko tyle. Nikt nie chce za rodziców ubeckich skazywać, choć niechybnie ich wysokie pozycje społeczno-zawodowe są pochodną tego czym byli rodzice i braku dekomunizacji.
http://naszeblogi.pl/43177-pani-elig-w-odpowiedzi-dzieci-resortu
Lektura pouczająca, bo poznamy tych rzekomo "naszych" siedzących okrakiem na barykadach albo stojących po dwóch stronach na raz.
Kolejna notka @Kata http://naszeblogi.pl/43198-do-pani-elig-w-obronie-bulsary
i kolejny bardzo cenny komentarz Blogera Zygmunta Korus (choć niezbyt wiarygodnego wyznawcy FYMa, ZB, maskirowki i leśnych dziadków profesorów na D:
Zygmunt Korus - 29.12.2013 02:30
Masz rację Kacie, że walnąłeś o tej Paniusi kawę
na ławę i w Nią prosto z mostu. Przyglądałem się Jej sprawozdaniom,
podziwiałem nawet ruchliwość (a jakże, wszędobylska emerytka, co
nie...?!) i pracowitość, aż do czasu, gdy pozwoliłem sobie (pocztą
dyskretną) na delikatną uwagę... Elig po prostu "wie swoje", a jak
naprawdę nie wie, to udaje, że nie waniajet, albo - co już teraz śmiem
podejrzewać - pójdzie w zaparte...
Jeśli chodzi o poglądy, to masz 100% racji: parafrazując Mariusza Cysewskiego III Rzesza POspolita POlsza winna być wykarczowana do zera, a nawet zrzucona mocno poniżej kilku zer, by tę propagandową swołocz zamrozić jako wymarłą skamielinę po wsze czasy.
Jeśli chodzi o poglądy, to masz 100% racji: parafrazując Mariusza Cysewskiego III Rzesza POspolita POlsza winna być wykarczowana do zera, a nawet zrzucona mocno poniżej kilku zer, by tę propagandową swołocz zamrozić jako wymarłą skamielinę po wsze czasy.
Więcej komentarzy przeczytamy TU: http://naszeblogi.pl/43198-do-pani-elig-w-obronie-bulsary
Pomijam rzecz jasne zadaniowych i dyżurnych trolli oraz antypolskich emigrantów choćby i rzekomo politycznych, lecz po korzonkach nie polskich.
A wszystkie drogi prowadzą przez:
DO:
Przez:
DO Katynia, Ostaszkowa, Starobielska, Charkowa, Bykowni......: