tag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post1337294275566906864..comments2023-04-01T15:25:38.386+02:00Comments on Obibok na własny koszt: Kolejne zniknięte wpis jazgdyni na nowym NIEUnknownnoreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-18057751248352722712015-05-07T21:39:40.004+02:002015-05-07T21:39:40.004+02:00Zapisałem kompletne strony z usuniętymi paszkwilam...Zapisałem kompletne strony z usuniętymi paszkwilami 2jazgdyni v. Janusza Kamińskiego z Gdyni Orłowo w którym łajdak i mitoman członek PZPR pomawia Prezydenta Sopotu, Premiera Donalda Tuska i jego córkę Katarzynę Tusk.<br /><br />Z pewnością zainteresuje ten paszkwil włodarzy Gdyni, a służbowo współpracowników pomawianych osób, którzy prywatnie są wieloletnimi kolegami.<br /><br />Zawiodą się Prezydenci Gdyni i Przewodniczący rady Miasta Gdyni gdy dowiedzą się kim tak po prawdzie jest ten gdyński łajdak, który wmontował ich w tablicę poświęconą dekownikowi, a nie "żołnierzowi wyklętemu" (celowo z małych liter) i "tytanowi pracy", budowniczemu PRL i LWP.<br /><br />Będzie ciekawie.<br />Oj, będzie się działo jak tylko otrzymam dokumenty dotyczące zarówno dekownika zza Bugu i Niemna i jego syna rzekomego tutejszego pomorskiego "autochtona".<br /><br />Interesują mnie sprawy to:<br />- jak było z tymi studiami w Lublinie i Gdańsku, kto go w tym czasie utrzymywał, czy obu nie był działaczem, który dostawał stypendium, wikt, opierunek i lokum od komunistów którym postanowił dla "bezpieczeństwa własnego i malutkiej rodziny" służyć bardzo wiernie, tak, że bez problemu ukończył studia i natychmiast awansował pomimo rzekomej konspiracyjnej przeszłości,<br />- moment gdy przyszły dekownik został sierotą i w jakich okolicznościach,<br />- rzekomego żołnierza AK Ppłk. Krzyżanowskiego ps. Wilk i "bandy" Majora Łupaszki,<br /><br />- przynależności do organizacji komunistycznych młodzieżowych, studenckich jak i PZPR,<br />- członkostwa w zbowid i na jakiej podstawie nim został, kto był świadkiem, czy oby nie ten sam żydek który był przy odsłonięciu tablicy,<br />- czy nie był tajnym współpracownikiem IW/WSW UB/SB,<br />- przebieg pracy zawodowej w służbie zdrowia i awanse już w latach 50.XX wieku, otrzymanie domu,<br />- okoliczności powołania i uzasadnienia, raporty, opinie, rekomendacje jakie musiał otrzymać przed powołaniem na przewodniczącego lekarsko-wojskowej komisji poborowej przy WKU w Gdyni.<br />- jakie otrzymał odznaczenia państwowe, resortowe, wojskowe za okres od 1945 roku do 1987 roku,<br />- jakie związki "tytan pracy" na rzecz PRL i LWP miał lub mógł mieć z lubelskim zamkiem, wieloletnim więzieniem w czasie okupacji do roku 1945, bo musiał jakieś posiadać skoro wybrał się na wycieczkę wspominkową na ten z mroczną więzienną historią zamek,<br /><br />Ponadto sam syn dekownika (wydaje mi się, tak przeczuwam) ma bardzo mroczną i haniebną przeszłość jako były marynarz parający się cinkciarstwem i przemytem kontrabandy jako podstawowym zajęciem zarobkowym (tak o tym sam pasożyt był raczyć pisać) i osiągający w tym pasożytniczym procederze bardzo dobre wyniki, którymi publicznie się chwalił.<br />Cinkciować i przemycać kontrabandę oraz pokątny handel bez wiedzy i bez współpracy wywiadowczej z komunistycznymi służbami kończyło się utartą dewiz, towaru i domiarem skarbowym.<br />Przemytnikami i cinkciarzami był zainteresowany wywiad jak i bezpieka cywilna, o czym każdy może przeczytać googlując u wujka G.<br />Dziś czytam, że ten marynarski mitoman i łajdak był członkiem PZPR, to mi się puzzle same zaczęły się układać tak jak i kostka Rubika.<br />Kolejny Kieżun, który walczył rzekomo z komuną będąc zarazem członkiem PZPR, zapewne za namową ojca dekownika o nieustalonym prawdziwym nazwisku, które zabrał do grobu, bo nie podzielił się tajemnica nawet z najbnliższymi.<br />Zapwene z powodu braku zaufania albo i strachu przed ujawnieniem swojej haniebnej przeszłości.<br />Bo przecież nie była to tajemnica rzekomego udziału w AK czy rzekomej "bandzie" Majora Łupaszki, chociaż nie był jego ojciec głupi by zginąć i nie walczył otwarcie z komuną. Bo tylko głupcy idą w pierwszym szeregu - tak pisał gdyński mitoman od rodzinnej martyrologii wyssanej z brudnego palucha.<br />Tak syn napisał o swoim ojcu dekowniku, którego raczył przedstawić publicznie jako rzekomego "żołnierza wyklętego" - celowo z małych liter.<br />Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-18766405163339067782015-05-07T21:02:58.726+02:002015-05-07T21:02:58.726+02:00POMÓWIENIE Jacka Karnowskiego:
– Sopockie molo sp...POMÓWIENIE Jacka Karnowskiego:<br /><br />– Sopockie molo sprzedane za gotówkę pani Katarzynie Tusk za pieniążki z afery Amber Gold – taka informacja pojawiła się w nocy na oficjalnej stronie prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Umieścili ją hakerzy z Cryptex Team. – Podłość ludzka nie ma granic – oświadczył Karnowski niedługo po przeprowadzeniu ataku.<br /><br />W nocy z poniedziałku na wtorek na oficjalnej stronie Jacka Karnowskiego, w dziale Aktualności, pojawiła się notka informująca, że nowym właścicielem sopockiego molo jest Katarzyna Tusk. Pod wpisem dodano logo grupy hakerskiej Cryptex Team oraz hasła "Fuck You Donald", "Donaldzie Twój czas się skończył". Wgrano też antyrządową piosenkę. Hakerzy zwrócili się przy tym do internautów przeglądających serwis prezydenta Sopotu<br /><br />– Drodzy bracia i siostry. Jak długo będziecie znosić tyranię panującą w naszym kraju? S***y na wasze rządy. Mamy dość waszych afer. Idziemy po was – napisali członkowie Cryptex Team.<br /><br />Niedługo po przeprowadzeniu ataku Karnowski skomentował go na Facebooku – Podłość, ludzka, zawiść i tchórzostwo nie ma granic. Czuję nową falę nienawiści i pomówień – zaznaczył. "Dziennik Bałtycki" dowiedział się, że prezydent Sopotu o sprawie powiadomił już policję. Według Karnowskiego za włamaniem mogą stać jego polityczni przeciwnicy. We wtorek rano informatycy usunęli złośliwy wpis hakerów.<br /><br />Portal Niebezpiecznik.pl przypomniał, że Cryptex Team dopuszczał się w przeszłości ataków na strony Straży Miejskiej w Toruniu oraz serwer platformy Plej.tv. Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-79829066191197327362014-11-17T12:29:21.816+01:002014-11-17T12:29:21.816+01:00Po autochtonie z Pomorza Gdańskiego, znaczy Niemia...Po autochtonie z Pomorza Gdańskiego, znaczy Niemiaszkach i Grodzieńszczyźnie czytamy o kolejnych nowych korzeniach gdyńskiego megalomana, który dorabiał i dorabia przy każdej okazji martyrologię dla swojej bliższej i dalszej rodziny, a to w Grodnie, a to w Oświęcimiu, a to własną, że raz bał się odzywać z sierpniu 1980 r. bo pracował z czerwonymi, a innym razem, że rzekomo reprezentował w gdańskim MKS brać marynarską w liczbie 10, tysięcy chłopa.<br />Tym razem pisze, że jego korzonki to Ukraina i Zaleszczyki, o tak:<br /><br />"@Jurand<br />Obrazek użytkownika jazgdyni<br />jazgdyni - 17 Listopada, 2014 - 10:07<br /><br />Witaj<br /><br /> <br /><br />O to mi właśnie chodzi w tym całym zakłamaniu i praktycznie w mojej obronie Ukrainy, a uczciwie mówiąc ziem polskich.<br /><br />Moja rodzina - ultrapolska, ma właśnie korzenie tam, na dzisiejszej Ukrainie. Żona z kolei po ojcu, to Zaleszczyki.<br /><br />Dlatego też rozumiem obronę Ukrainy przed Moskalami, jako obronę naszego wspólnego i słowiańskiego terytorium.<br /><br /> <br /><br />A hasło - Lachy za San? Cóż, w każdym kraju zdarzają się idioci. Prawdziwa kozacczyzna, o której informacji domaga się Leoparda, to też w pewnym sensie element polski. Głupota pewnych magnatów popchnęła ich w ramiona Moskwy. Lecz nic to nie zmieniło.<br /><br />W moim osobistym poglądzie, bronię Ukrainy w wojnie z Rosją, dlatego własnie, że tam są polskie korzenie. Kto wie, co historia w przyszłości może przynieść? Lecz jak wpadnie Ukraina w łapy Moskali, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że chcą ją całą, to wszystko stracone.<br /><br />Natomiast Petlura, Bandera i tego typu postacie z XX wieku, to szamotanina w poszukiwaniu tożsamości. Bo jaką oni mają swoją historię? Przecież jak nie polską, to ruską.<br /><br />Polska i Ukraina. Tu nie ma takiego dysonansu i podziału, jak np. Serbia i Chorwacja. Kiedyś jedno państwo..<br /><br /> <br /><br />Pozdrawiam<br /><br /> <br /><br />Ps. Bardzo się cieszę z tych studiów i wpisów, bo tutaj nie mozna płytko i powierzchownie podchodzic do spraw Ukrainy."<br /><br />http://niepoprawni.pl/blog/jurand/czy-pretensje-ukrainskich-nacjonalistow-sa-uzasadnione-hm<br /><br />Okazuje się, że to Ukrainiec, a może i z siczy.<br />Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-25710954466911726932014-07-13T01:55:36.403+02:002014-07-13T01:55:36.403+02:00A to ciekawostka i to nie lada, bo czytam i już wi...A to ciekawostka i to nie lada, bo czytam i już wiem dużo więcej o nowym NIE.<br /><br />Cytuje:<br /><br />"Spiskowy<br /><br />Gawrion - 12 Lipiec, 2014 - 18:22<br /><br />A widzisz. Ja praktycznie administruję sam.. Pomaga mi Mała Mi w zakresie moderacji SG. Pomaga mi Jazgdyni - prowadzi praktycznie sam FB. Pomaga Contessa - dodaje dużo aktualnych wiadomosci. Pomagają inni Blogerzy angażując się nie tylko we własne pisanie. Wszyscy mamy prywatne zycia, prace, rodziny, część z nas dzieci. Stoimy sami za sobą. Wszystko to wolontariat. Nie miałbym czasu gdyby nie automatyzacja. <br /><br />AIM(S) - Artificial, Intelligent Moderation (System) © Gawrion<br /><br />#1431077"<br /><br />Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/4179/ukrzyzowac-nas<br /><br />Stachanowcy się buntują, a tymczasem o ile dobrze pamiętam to nowo mianowana modreatorka, zresztą niezbyt @Lotna lewaczka wychwalająca Putina sama nadużywała swoje "funkcji" na nowym NIE blokując i wrzucając notki innych użytkowników nowego NIE, którzy mieli inne zdanie niż ona.<br />Czasy się zmieniły, ona przestała być moderatorką i dziś dostaję zapłatę swoją monetą.<br />I dobrze jej tak, tak ma być z każdą mendą jak ten czerwony bolszewicki nielot z ruskiej rozwiedki w Kanadzie.<br /><br />;O))<br /><br />Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-69480802051130301022014-07-03T00:42:22.281+02:002014-07-03T00:42:22.281+02:00@SpiritoLibero - jeśli tu trafisz.
Przejrzyj moje...@SpiritoLibero - jeśli tu trafisz.<br /><br />Przejrzyj moje notki dotyczące mendy z Gdyni, a dowiesz się nieco więcej o tej gdyńskiej kreaturze.<br />Są tam jego usunięte wpisy i komentarze oraz cytaty i jeszcze raz cytaty o jego bajkach o rzekomej martyrologii jego rodziców, które są niedorzecznością znając życiorys choćby tylko pobieżny jego ojca - trepa felczera z WKU w Gdyni.<br />Rzekomy AK-iec do Krzyżanowskiego "WILKA" i od "ŁUPASZKO" od 1945 roku studiowała, ba nawet przeniósł się z Lublina do Gdańska po pierwszym roku - chyba, żeby śledzić ich na nowym terenie działania działania "Łupaszki" - właśnie na Pomorzu gdańskim.<br />Czy to nie jest dziwne, że tai ktoś kto zadawał się z "bandami reakcji" bez problemu ukończył studia, a później już w latach 50.XX wieku awansowała na kierownika i dyrektora w gdyńskiej służbie zdrowia.<br />Mało tego został zaufanym człowiekiem w LWP, bo pełnił funkcję /raczej nie z awansu w hierarchii służby zdrowia /przewodniczącego trepej komisji poborowej przy WKU w Gdyni, gdzie budował "potęgę" LWP podporządkowanego generałom Rosji sowieckiej.<br />Ten łobuz z Gdyni był beneficjentem PRL.<br />Był jemiołą pasożytującą za Narodzie Polskim.<br />Jaruzelskiego i Balcerowicza nienawidzi za to, że ten pierwszy wprowadzając stan wojenny ukrócił jego marynarską kontrabandę i dlatego pisał by ten oddał mu 10 najlepszych lat w branży przemytniczej jakie przez to straciła, a do drugiego ma pretensje, że uciułane na wyzysku zniewolonych Polaków, bo utracił uciułane zielone w skarpecie po 1989 roku i o mało jak sam pisał nie został z tego powodu bankrutem.Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5749376989454675101.post-6156476881967410572014-07-03T00:10:26.084+02:002014-07-03T00:10:26.084+02:00Gdyńska menda pisząca pod nickiem jazgdyni - 2 Lip...Gdyńska menda pisząca pod nickiem jazgdyni - 2 Lipiec, 2014 - 19:05 napisała tak, cytuję:<br /><br />"Ps. Niejaki Obibok na własny koszt jest poza moim zasięgiem. Zajmują się nim lekarze."<br /><br />Tak. Ma rację ta gdyńska menda, ze jestem poza zasięgiem takich nic nie znaczących miernot jak ta załgana i fałszywa wesz, która nie tylko że łże, to jeszcze w czasach PRL nie tylko była komuszym beneficjentem z racji swojego tatusia - trepiego felczera, a zarazem przewodniczącego wojskowej lekarskiej komisji poborowej przy WKU w Gdyni i dyrektorka oraz mamci, co to rzekomo była jakoby więźniarką w Oświęcimiu, a przynajmniej tak sugerował w jednym z komentarzu na czerwonym Nasze Blogu u Targalskiego, to on sam na dodatek był pasożytem, bo marynarskim przemytnikiem kontrabandy, który robił lody na umęczonym i zniewolonym Narodzie Polskim.<br />Całe życie brał i miał frukta ciężkiej pracy innych ludzi, a sam był jemiołą pasożytującą na Polakach i Polsce.<br /><br />Tak mendo za cienki jesteś na mój zasięg, w przeciwieństwie do mnie i moich możliwości w Trójmieście jak i w PRL Bis,<br />Uważaj więc łgarzu - nie skasztań i nie zdój się ze strachu w gacie, a szczególnie w aptece przy klientach na Obłużu.<br /><br /><br />Jak sam pisał prace marynarza była dla jego niezbędnym acz koniecznym dodatkiem do jego podstawowego zajęcia jakim był przemyt kontrabandy.<br />Wynagrodzenie za pracę marynarza traktował jako dodatkowy dochód, który przeznaczał na napiwki w portowych knajpach i burdelach.<br /><br />Jeśli idzie o lekarza, to czas najwyższy zgłosić się na detoksykację pijaczku.<br /><br />-------------------<br />Slamsy na Obłużu i "slamsy na mojej Oruni:<br /><br />Apteka Danuty Kamińskiej w Gdyni przy ul. Pułkownika Stanisława Dąbka 232, która nie jest jej jedyną właścicielką, lecz tylko jedną ze wspólniczek tej apteki widocznej na mapa Google pod tym linkiem:<br />http://goo.gl/maps/Jmp0A<br />Jazgarza z Gdyni śmiał napisać o Mojej gdańskiej dzielnicy Orunia – zakazana dzielnica, a tymczasem tak wyglądają jego gdyńskie rewiry:<br />http://goo.gl/maps/tjlHc<br />http://goo.gl/maps/jgEvl<br />http://goo.gl/maps/BZHSJ<br /><br />Tak wyglądają apteki w mojej „zakazanej dzielnicy”:<br /><br />http://goo.gl/maps/JP0GA<br />http://goo.gl/maps/CF6BN<br />http://goo.gl/maps/OjteW<br />Zapraszam na spacer po Mojej „zakazanej” i najnowocześniejszej w Gdańsku dzielnicy jaką jest i będzie Gdańsk Orunia, której jak widać na tym ujęciu Miasto Gdańsk się nie wstydzi i promuje flagą Miasta Gdańska.<br />http://goo.gl/maps/lk2fh<br />I moją szkołą pomnikiem, o którego budowę wiele lat zabiegałem i niejedną ścieżkę wydeptałem nim ją wybudowałem z niemałym udziałem własnym.<br /><br />http://goo.gl/maps/vA84n<br />http://goo.gl/maps/IIu4P<br /><br />Polecam też przepiękny oruński park, który jest gdańską perełką, bo nie jest lukrowaną zieleniną, taką jaką jest park oliwski wyglądający jakby był z tworzyw sztucznych.<br />Do parku oruńskiego, tak jak i do Pruszcza Gdańskiego możemy dojechać nie tylko autobusami komunikacji miejskiej, kolejką podmiejską lub osobowym pociągiem dalekobieżnym, lecz także dojść z centrum Gdańska pieszo lub dojechać rowerem nową ścieżką pieszo-rowerową wzdłuż kanału raduńskiego, która jest najnowszą tego typu inwestycją gdańską.<br /><br /><br /><br /><br />Obibok na własny koszthttps://www.blogger.com/profile/09127193580614351020noreply@blogger.com